Polska / Regiony fizycznogeograficzne 33 / Masyw Czeski 332 / Sudety (kraina sudecka) 332.4-5 / Sudety Środkowe 332.46 / Obniżenie Noworudzkie / Wzgórza Włodzickie 648 m / Góra Wszystkich Świętych (648 m n.p.m.) i Kościelec (586 m n.p.m.)
Ekstremalna Droga Krzyżowa w powiecie kłodzkim? Tylko w Nowej Rudzie Marek KrukowskiEkstremalna, bo trzeba pokonać trasę minimum 34 km w nocy. Samotnie lub w skupieniu. Bez rozmów i pikników. Musi boleć, byś opuścił swoją strefę komfortu i powiedział Bogu: jestem tutaj nie dlatego, że masz coś dla mnie zrobić, jestem, bo chcę się z Tobą spotkać. Na terenie powiatu kłodzkiego w tym roku Ekstremalna Droga Krzyżowa wyruszy tylko z Nowej Rudy, na 2 trasach: 34 i 51 wspaniałą galerię zdjęć Marka Krukowskiego z fragmentu noworudzkiej trasy św. BarbaryWyzwanieW tym wyzwaniu najważniejsze jest dotarcie do granicy bólu. Do momentu, w którym wszystko inne mówi: czemu nie jestem w domu, w ciepłym łóżku. Ten, kto przekracza tę granicę opuszcza strefę komfortu. Otwiera się na nowe wyzwania. A to daje szansę na kolejne decyzję o zmianie jest rzucone – podjąć je, czy nie? Zdecyduj, odwagi!Trasa km - wyprawa nocą w zmiennych warunkach atmosferycznych...Drugi etap – wyzwanie podjęte, pierwsze setki metrów, kilka kilometrów już za normalnie, po prostu idziesz, co jakiś czas kolejna stacja, krótka modlitwa – tekst rozważań czytany w świetle czołówki, jeśli aura sprzyja, nie grzęźniesz w błocie lub kałuży, jest całkiem w porządku, nic wielkiego – na razie zwykły zacząć się na dowolnym kilometrze trasy, tu nie ma reguły, może minąć lub zostać do końca — raczej zostanie. I dobrze, bo zmaganie jest istotą Ekstremalnej Drogi Krzyżowej (EDK). To droga poza strefę komfortu. Możesz go różnie doświadczyć: bolące stopy, brak sił, zimny deszcz na twarzy. Kiedy już od wyczerpania i zmęczenia nie można uciec, właśnie wtedy możesz odkryć, że to wiara jest powodem i siłą żeby iść z NimTylko o to chodzi w EDK. Milczenie, modlitwa, medytacja, długa nocna trasa, to wszystko „tylko” po to, nie ma innego celu. Dublin, Galway, Warszawa, Spitsbergen, Nowa Ruda – miejsce i wielkość grupy nie są istotne. Celem Ekstremalnej Drogi Krzyżowej jest spotkanie z Bogiem. Ekstremalna Droga Krzyżowa to prawdziwe ćwiczenie duchowe, po którym człowiek może zostać rzeczywiście do korzeniEkstremalna Droga Krzyżowa, to aktualnie jeden z najszybciej rozwijających się ruchów religijnych na świecie. Korzysta z nowoczesnych technologii, a jednocześnie stanowi powrót do korzeni chrześcijaństwa. Pierwsi chrześcijanie, podobnie jak ludzie w XXI wieku, nie mieli czasu w ciągu dnia, dlatego odprawiali Mszę Świętą w nocy. I dla nich również praktykowanie chrześcijaństwa było inwestycją w nowe na EDK zrodził się w roku 2009 w środowisku duszpasterstwa akademickiego prowadzonego w Krakowie przez ks. Jacka Stryczka. Był odpowiedzią na poszukiwanie dróg pobożności na miarę XXI wieku i sposobem na połączenie Ewangelii i nowoczesności przez ludzi, którzy chcą łączyć życie religijne z rodzinnym i EDK sprzyjał ks. Kardynał Stanisław Dziwisz, a uczestnikiem i promotorem wydarzenia został również nuncjusz apostolski w Polsce, abp Celestino Migliore. Projekt wspiera także obecny arcybiskup metropolita krakowski Marek Jędraszewski. Ks. Jacek Stryczek o EDK:W Ekstremalnej Drodze Krzyżowej chodzi o wyjście poza strefę komfortu i porzucenie jej na rzecz wyzwania. Nocna wędrówka w trudnych warunkach, fizyczny i psychiczny wysiłek na granicy wytrzymałości, a czasem już poza nią, dają pątnikom doświadczenie przekroczenia siebie, swoich ograniczeń i przyzwyczajeń, a to prowadzi ich do prawdziwej, głębokiej zmiany. – Kiedy człowiek zrobi to raz, wie, że może zrobić to znowu – tłumaczy ks. Stryczek. – To dlatego EDK jest dla wielu ludzi przełomem. Pomaga im „odpalić” w sobie zmianę, otworzyć się na Boga i drugiego EDKEDK oferuje wiele niezwykłych tras. Możesz wybrać jedną z nich, wybierając najpierw miejsce, z którego chcesz wyruszyć a następnie trasę która chcesz przejść. Warto jest się wcześniej zapoznać z opisem trasy oraz sumą przewyższeń aby dostosować stopień trudności do własnych całym powiecie kłodzkim Ekstremalna Droga Krzyżowa wyruszy tylko z Nowej Rudy. Przygotowano dwie Żółta - trasa św. Barbary - 34 kmNowa Ruda - Bogusza - Sokoli Garb - Włodowice - Góra św. Anny - Bieganów - Góra Wszystkich Świętych - Zielona Dolina - Nowy Dzikowiec - Wolibórz - Zatorze - Drogosław - Zacisze - Ruda Góra - Nowa RudaTRASA Żółta - trasa św. Barbary - 34 kmNowa Ruda - Bogusza - Sokoli Garb - Włodowice - Góra św. Anny - Bieganów - Góra Wszystkich Świętych - Zielona Dolina - Nowy Dzikowiec - Wolibórz - Zatorze - Drogosław - Zacisze - Ruda Góra - Nowa żółtej patronuje św. Barbara - patronka górników. Biegnie ona bowiem wokół trzech dzielnic Nowej Rudy i w pobliżu trzech zamkniętych kopalń węgla kamiennego. Polecamy ją także dla osób, które chcą zmierzyć się z EDK po raz pierwszy, albo chcą przejść tylko jej fragment (np. z dziećmi), gdyż jej przebieg umożliwia bezpieczne zejście ze szlaku w kilku punktach. Miejsca bezpiecznego powrotu zaznaczyliśmy w opisie rodziny z dziećmi. Pamiętamy jednak, że przejście trasy każdy podejmuje na własną rozpoczyna się od Mszy w kościele pomocniczym pw. św. Krzyża przy ul. Cmentarnej 53 w Nowej Rudzie w piątek, 8 kwietnia, o godz. 20:00. Nie ma tam za wiele miejsc na zaparkowanie samochodu, dlatego polecamy, aby skorzystać z parkingu przy kościele Wniebowzięcia NMP (ul. Cmentarna 31) i ten odcinek przebyć pieszo. Jeden parking jest tuż przy drodze, z prawej strony, drugi za kościołem po lewej stronie. Kolejny parking jest 100 metrów dalej przy ul. Łukowej (również w lewo).Stacja XIII to właśnie kościół Wniebowzięcia, dlatego po zakończeniu EDK wystarczy się cofnąć do tej stacji, aby łatwo dotrzeć do zaparkowanego w pobliżu zawiera opisane punkty, w których można bezpiecznie wrócić do punktu wyjścia. Poza nimi nie jest specjalnie niebezpieczna, prowadzi z dala od ruchliwych dróg (czasami tylko je przecina), niemniej jednak wyposażenie się w odblaski lub kamizelki odblaskowe jest niezbędne. Drogi polne i leśne są nieoświetlone, niezbędnym elementem wyposażenia jest także latarka, najlepiej tzw. czołówka, z zapasem baterii (musi wystarczyć na całą noc marszu). W kilku miejscach trasa przechodzi obok niewielkich wyrobisk po kamieniołomach, które zawierają kilkumetrowe urwiska, jednak są oddalone od drogi o kilka-kilkanaście wspaniałą galerię zdjęć Marka Krukowskiego z fragmentu noworudzkiej trasy św. Barbary Ekstremalna Droga Krzyżowa w powiecie kłodzkim? Tylko w Nowej Rudzie TRASA Czerwona - św. Józefa - 51 kmNowa Ruda - Świerki - Łomnica (Radosna) - Sokołowsko - Mieroszów - Kochanów - KrzeszówTRASA Czerwona - św. Józefa - 51 kmNowa Ruda - Świerki - Łomnica (Radosna) - Sokołowsko - Mieroszów - Kochanów - czerwona biegnie trudnym górskim szlakiem, początkowo przez Wzgórza Włodzickie, a później przez Góry Kamienne. Liczy sobie ponad 50 km i z pewnością nie polecamy jej osobom zaczynającym swoją przygodę z EDK. Suma przewyższeń, które trzeba pokonać, to ponad 2700 metrów, wiele odcinków jest bardzo stromych. Patronuje jej św. Józef - patron na trudne czasy, którego świątynia znajduje się tuż obok celu - bazyliki w tę trasę dla osób, które mają już za sobą pierwsze doświadczenia z EDK, albo też nie są im obce maratony zadbać o transport powrotny we własnym zakresie. Nie ma bezpośredniego połączenia środkami komunikacji publicznej między Krzeszowem i Nową rozpoczyna się od Mszy w kościele pomocniczym pw. św. Krzyża przy ul. Cmentarnej 53 w Nowej Rudzie w piątek, 8 kwietnia, o godz. 20:00. Nie ma tam za wiele miejsc na zaparkowanie samochodu, dlatego polecamy, aby skorzystać z parkingu przy kościele Wniebowzięcia NMP (ul. Cmentarna 31) i ten odcinek przebyć pieszo. Jeden parking jest tuż przy drodze, z prawej strony, drugi za kościołem po lewej stronie. Kolejny parking jest 100 metrów dalej przy ul. Łukowej (również w lewo).W niektórych odcinkach zejście z trasy przed czasem może być niemożliwe. Góry Kamienne charakteryzują się bardzo stromymi zejściami i podejściami, w Świerkach trasa prowadzi w pobliżu nieczynnych serdecznie do skorzystania z górskich tras EDK w Nowej noworudzkiego regionu EDKFB/EDKNowaRudaInformacje o rejonie Nowa RudaRejestracja odbywa się poprzez stronę ogólnopolską. Jeżeli zdecydujesz się w ostatniej chwili, to przyjdź. Może nie będziemy mieli dla Ciebie specjalnego pakietu z gadżetami, ale postaramy się mieć mapę i opis trasy. Jeżeli dodatkowo będziesz się posiłkował aplikacją, która prowadzi wg GPS i zawiera rozważania, do poszczególnych stacji, to w pełni skorzystasz z na portal społecznościowy EDK rejon Nowa Nowa Ruda wystartował w 2022 roku. Mamy pomysł na 4 trasy, którym będą patronować święci: Józef, Barbara, Mikołaj, a także Maryja. Zaczynamy jednak od dwóch: pierwsza z nich, pod patronatem św. Barbary, jest dedykowana dla wszystkich, którzy chcą spróbować sił po raz pierwszy. Wcale jednak nie jest łatwa - to ponad 2200 metrów przewyższeń i 34 kilometry do pokonania w terenie górskim, często odludnym. Jej zaletą jest jednak możliwość wcześniejszego powrotu do punktu wyjścia w kilku bezpiecznych miejscach, wyznaczonych w opisie św. Józefa jest zdecydowanie bardziej wymagająca, w większości prowadzi wzdłuż łańcuchów górskich, niekiedy bardzo stromych. Warto jednak podjąć wyzwanie i zmierzyć się z tymi niezwykłymi wspaniałą galerię zdjęć Marka Krukowskiego z fragmentu noworudzkiej trasy św. BarbaryZajrzyj na stronę Ekstremalnej Drogi KrzyżowejZOBACZ TEŻ:„Sanatorium miłości” ponownie w Polanicy-Zdroju. Zobacz zwiastun z planuTrzeci sezon serialu Szadź będzie realizowany w Srebrnej Górze. Poszukiwani statyści Pracowali nad tajemniczym kompleksem Riese. Nie wiedzieli, co się z nimi stanie...Uciekali przed wojną? Jeszcze ciepłe znalezisko w BożkowiePożary traw w powiecie kłodzkim w wielu miejscach... strażacy interweniująFałszywy prokurator na terenie powiatu kłodzkiego. 86-latek stracił 84 tysiące złW Kłodzku rozdają ZA DARMO zbiorniki na deszczówkę. Ilość ograniczona!Już ponad 1000 uchodźców w powiecie kłodzkim. Potrzebni wolontariuszePolecane ofertyMateriały promocyjne partnera

Znanych i anonimowych, dawnych i współczesnych świętych Kościół katolicki uroczyście wspomina 1 listopada. Uroczystość Wszystkich Świętych winna być jednym z najbardziej radosnych dni dla chrześcijan. W ciągu roku niemal każdego dnia przypada wspomnienie jednego lub kilku świętych znanych z imienia. Jednak ich liczba jest

Trasa 21 (20,1 km, h, suma podejść 835 m): Gorzuchów – Nowa Ruda Słupiec – Góra Wszystkich Świętych – Góra Świętej Anny – Nowa Ruda Gorzuchów – 3,1 km – Grodziszcze – 4,8 km – Zagórze – 3,0 km – Nowa Ruda Słupiec – 2,3 km – Góra Wszystkich Świętych – 2,3 km – Bielawy – 2,4 km – Góra Świętej Anny – 2,2 km – Nowa Ruda Żeby zobaczyć przebieg trasy kliknij ikonkę „zobacz wszystkie warstwy danych” Dojazd – stacje Gorzuchów Kłodzki i Nowa Ruda na linii Kłodzko – Wałbrzych (D15). Jeżdżą tędy pociągi Kolei Dolnośląskich w relacjach Kłodzko Miasto – Wałbrzych Główny/Miasto i Kudowa-Zdrój – Wrocław Główny/Jelenia Góra. Trasa biegnie przez południową część Wzgórz Włodzickich, ze stacji w Gorzuchowie idziemy przez ruiny wieży widokowej na Grodziszczu, zboczami Wesołej i Wilkowca do Słupca z kaplicą i dawnym kościołem ewangelickim. Podchodzimy na Górę Wszystkich Świętych z sanktuarium na Kościelcu i wieżą widokową oraz Górę Świętej Anny z kolejną wieżą widokową i kaplicą, by zejść koło kościoła poewangelickiego do stacji w Nowej Rudzie. Trasa zaczyna się na stacji Gorzuchów Kłodzki (311 m), położonej na linii Kłodzko – Wałbrzych. Stacja Gorzuchów Kłodzki powstała w 1879 r. wraz z budową odcinka Kłodzko – Nowa Ruda linii do Wałbrzycha. Odcinek ten posiada parametry głównej linii i ze względu na przeprowadzenie w trudnym, górskim terenie obfituje w liczne obiekty inżynieryjne (mosty, tunele). Ruch pasażerski zawieszono tu w 2006 r., jednak dzięki inicjatywie Urzędu Marszałkowskiego przywrócono go w 2009 r. Gorzuchów Kłodzki jest przystankiem na żądanie. W 1879 r. zbudowano trzykondygnacyjny dworzec z parterowym magazynem towarowym. Powstały również toalety i plac ładunkowy. W 1903 r. zbudowano dodatkowe skrzydło dworca i pomieszczenie dyżurnego ruchu. Podczas przebudowy linii na dwutorową w latach 1908-13 rozbudowano układ torowy, powstały wtedy nastawnia i rampa ładunkowa. Stacja obsługiwała także pobliski Bożków z będącym ośrodkiem rozległego majątku pałacem Magnisów. Panował tu intensywny ruch towarowy, ładowano skały z pobliskich kamieniołomów i buraki podczas kampanii cukrowej. W latach 90. XX w. rozebrano nastawnię i rampę, po likwidacji torów bocznych stacja została zredukowana do przystanku. Budynek dworca powstał w ceglanym stylu przemysłowym. Sprzed budynku stacji idziemy zielonym szlakiem, który prowadzi do drogi nr 386 Gorzuchów – Tłumaczów. Skręcamy w szutrówkę, mijamy wiadukt kolejowy i docieramy do centrum Gorzuchowa. Stoi tu szklana kapliczka z figurą maryjną z pocz. XIX w. i XIX-wieczne Ukrzyżowanie. Idziemy chwilę szosą w kierunku Bożkowa, po czym skręcamy w bitą drogę, opuszczając wieś. Jesteśmy na południowym skraju Wzgórz Włodzickich, z pól rozpościerają się widoki na Góry Bardzkie i Stołowe, Garb Golińca oraz Wzgórza Ścinawskie. Mijamy kamienne Ukrzyżowanie i podchodzimy pod wzgórza 364 i 354 m. Droga przechodzi w zarośniętą ścieżkę, wkraczamy w las na zboczu Grodziszcza. Z jego skraju widać Garb Dzikowca z wieżą dawnej kopalni w Słupcu oraz Bożków z kościołem i malowniczym pałacem. Podchodzimy drogą leśną na szczyt Grodziszcza (396 m). Na szczycie znajdują się ruiny wieży widokowej zbudowanej z polnych kamieni w1813 r. przez hrabiego Antona Alexandra von Magnis z Bożkowa. Budowla przypominała romantyczny zamek i miała ponad 20 m wysokości. U podnóża wieży znajdował się bufet, stanowiła ona cel wycieczek, połączonych ze zwiedzaniem pałacu w Bożkowie. Po 1945 r. wieża została opuszczona, w latach 50. XX w. zawaliła się jedna ze ścian oraz klatka schodowa. Schodzimy stromą ścieżką do skraju lasu, skąd ładnie widać Góry Stołowe i Wzgórza Ścinawskie. Drogą polną docieramy w pobliże wiaduktu kolejowego, następnie bitą drogą mijamy wzgórze 363 m i staw. Przecinamy las koło wzgórza 361 m i docieramy do szutrówki Bożków – Jasna Dolina. Biegnie ona koło zabytkowego budynku Leśnictwa Bożków z XIX/XX w. Skręcamy w boczną szutrówkę, podchodząc lekko doliną u stóp Czerwonej Góry (413 m). Wkraczamy w las, na jego skraju czeka nas kolejna panorama Wzgórz Ścinawskich na tle Gór Bystrzyckich i Masywu Śnieżnika. Idziemy bardziej zdecydowanym podejściem zakosami przez wąwozy Piekło na zboczu Wesołej (492 m). Docieramy na siodło między Wesołą a Tylną (557 m) w osiedlu Nowej Rudy Słupca – Zagórzu (457 m) z pozostałościami folwarku Wolfa. Zmieniamy kolor szlaku na niebieski, bitą drogą, biegnącą zboczami Tylnej i Wilkowca (598 m) podchodzimy lekko w rejon wyrębów, z których widać Góry Stołowe i Wzgórza Ścinawskie. Schodzimy drogą gruntową na skraj lasu z widokiem na Górę Wszystkich Świętych, Góry Sowie i Garb Dzikowca oraz położony w dole Słupiec i osiągamy zabudowania miejscowości. Znajduje się tu kaplica wystawiona w 1826 roku przez Josefa Nisela z nagrobkiem i ławą z głową Chrystusa. Ul. Kasztanową koło krzyża z czerwonego piaskowca docieramy do skrzyżowania (413 m) z czerwonym Głównym Szlakiem Sudeckim im. Mieczysława Orłowicza, którym będziemy teraz podążać. Stoi tu budynek dawnego kościoła ewangelickiego z 1903 r., w którym znajdują się obecnie mieszkania prywatne. Skręcamy w ul. Piwną, której nazwa wzięła się z działającego tu niegdyś browaru (nr 2). Docieramy do głównej ul. Radkowskiej w Słupcu, w głębi po prawej stoi oficyna, zachowana z zespołu dworskiego. Skręcamy w ul. Połoniny, przekraczamy potok Dzik i mijamy folwark. Rozpoczynamy podejście na Górę Wszystkich Świętych przez przysiółek Podgaje. Mijamy wiadukt towarowej linii kolejowej Ścinawka Średnia – kamieniołom Słupiec, stanowiącej fragment dawnej trasy Kolei Sowiogórskiej do Dzierżoniowa i zabytkowy krzyż z czerwonego piaskowca. Docieramy do miejsca odpoczynku, gdzie podejście na chwilę łagodnieje. Opuszczamy drogę dojazdową do sanktuarium na Kościelcu, teraz czeka nas strome podejście schodami i ścieżką, wśród kapliczek drogi krzyżowej z 1855 r. Po chwili docieramy do położonego na Kościelcu Sanktuarium MB Bolesnej (615 m). Barokowe Sanktuarium MB Bolesnej zbudowali w 1680 r. mieszkańcy Słupca w podziękowaniu za ocalenie z zarazy. Obok świątyni zamieszkali pustelnicy. Po 1945 r. kościół uległ dewastacji, jednak został odbudowany i ponownie konsekrowany w 1996 r. Z sanktuarium podchodzimy przez polanę na szczyt Góry Wszystkich Świętych (648 m). Góra Wszystkich Świętych to jedna z dwóch głównych kulminacji południowej części Wzgórz Włodzickich (obok Góry Św. Anny 647 m). Na szczycie słupiecki oddział Kłodzkiego Towarzystwa Górskiego wzniósł w 1913 r. 15-metrową wieżę widokową, której nadano imię feldmarszałka Helmuta von Moltke, przedstawia go płaskorzeźba nad wejściem. Z mającej kształt latarni morskiej wieży rozpościera się rozległa panorama, obejmująca Góry Sowie, Bardzkie, Bystrzyckie, Orlickie i Stołowe oraz Wzgórza Ścinawskie, doskonale stąd widać wieżę widokową na Górze Św. Anny. Na szczycie zmieniamy kolor szlaku na zielony, którym będziemy szli do końca trasy. Schodzimy zarastającą ścieżką przez las obok wyrobisk dawnych kamieniołomów i trawersem zbocza Góry Wszystkich Świętych do drogi bitej, którą osiągamy oczko wodne i kamieniołom czerwonego piaskowca w przysiółku Bielawy w dolinie potoku Szczyp (485 m). Teraz czeka nas podejście na Górę Świętej Anny, najpierw łagodnie szutrówką, potem stromiej drogą gruntową przez rozproszone zabudowania Bieganowa i przysiółka Nowej Rudy – Łężna. Z malowniczych polan rozciąga się panorama Gór Stołowych, Bystrzyckich i Bardzkich oraz Garbu Dzikowca. Docieramy do szosy Nowa Ruda – Bieganów (ul. Pionierów) i skrzyżowania Stara Lipa z zabytkowym metalowym krzyżem. Skręcamy w drogę polną, teraz czeka nas ostatni etap podejścia przez rozproszone domy przysiółka Góra Świętej Anny. Docieramy do szutrówki, gdzie warto zboczyć ze szlaku i podejść 150 m w prawo na szczyt Góry Świętej Anny (647 m) z wieżą widokową. Góra Św. Anny (647 m) jest wybitnym wzniesieniem we Wzgórzach Włodzkich, górującym nad Nową Rudą i stromo opadającym do doliny Włodzicy. Szczyt był dawno uczęszczany przez pielgrzymów i turystów, zmierzających do położonego poniżej barokowego kościoła św. Anny z XVII w. W 1911 r. Carl Ferche i noworudzka sekcja Kłodzkiego Towarzystwa Górskiego (GGV) zbudowali tu wieżę widokową, wg projektu Heinricha Wolfa z Berlina. Wieżę wzniesiono w stylu modernistycznym z lokalnego czerwonego piaskowca. Po 1945 r. budowla została zaniedbana, po ulokowaniu na niej przekaźnika RTV w 1962 r. przestała służyć turystom. Po remoncie wieżę ponownie otwarto do zwiedzania w 2014 r. Z wieży rozpościera się rozległa panorama, obejmująca Góry Suche, Sowie, Bardzkie, Bystrzyckie, Orlickie i Stołowe oraz Wzgórza Ścinawskie, doskonale stąd widać wieżę widokową na Górze Wszystkich Świętych. Ze szczytu schodzimy szutrówką do szosy Nowa Ruda – Zagórzyn (ul. Góra Anny) i kościółka św. Anny, znajdującego się na Przełęczy pod Krępcem (612 m). Pierwsza drewniana kapliczka powstała tu w 1515 r. Po zawaleniu się w 1600 r. pozostał po niej powieszony na drzewie obraz św. Anny. Obecną murowaną kaplicę zbudowano w 1644 r., podczas rozbudowy w latach 1662-65 powstała także pustelnia. W dzień św. Anny 26 lipca odbywały się odpusty. Wewnątrz znajduje się gotycka figura św. Anny Samotrzeciej z 1495 r. Przed kaplicą stoi Ukrzyżowanie z 1861 r., a obok dawne schronisko Wittigbaude z 1920 r. Spod kaplicy schodzimy ul. Góra Anny koło opuszczonego schroniska Annabaude z 1903 r., pełniącego po 1945 r. rolę ośrodka wypoczynkowego. Wkraczamy w las i skręcamy w drogę gruntową, którą schodzimy stromo wzdłuż tablic ścieżki dydaktycznej Lotem Ptaków. Ze skraju lasu widać położoną u stóp Boguszy i Rudej Góry Nową Rudę na tle Gór Sowich. Docieramy do pomnika Carla Ferchego. Carl Ferche był członkiem zarządu miasta Nowa Ruda i działaczem organizacji turystycznej GGV, z jego inicjatywy zbudowano schronisko i wieżę widokową na Górze Św. Anny. W uznaniu zasług organizacja GGV wzniosła w 1927 r. poświęcony mu pomnik z czerwonego piaskowca. Wkraczamy w zabudowania Nowej Rudy, deptakiem przez park z pozostałościami estrady osiągamy figurę Ukoronowania NMP przez Trójcę Św., ufundowaną przez Rosenbergera w 1798 r. Idziemy ul. Strzelecką obok hotelu Parkowa i Miejskiego Ośrodka Kultury, obok którego stoi pomnik urodzonego w Nowej Rudzie Franza Eckerta, który w 1880 r. dokonał transkrypcji hymnu Japonii na instrumenty europejskie. Przechodzimy obok nastawni i pod wiaduktem kolejowym, po czym skręcamy w ul. Ciemną, biegnącą obok kościoła Bożego Ciała. Neogotycki kościół wznieśli w latach 1866-68 r ewangelicy z inicjatywy pastora Alersa. Po 1945 r. mieścił się tu sklep i magazyn, w 1995 r. świątynię przejęła parafia św. Mikołaja, od tej pory służy jako kościół Bożego Ciała. Przed porośniętą bluszczem świątynią stoi uszkodzona figura św. Jana Nepomucena. Ul. Kolejową docieramy do stacji Nowa Ruda, gdzie nasza trasa się kończy. Stacja Nowa Ruda (421 m) położona jest na linii kolejowej Kłodzko – Wałbrzych, zbudowanej w latach 1879-80. Odcinek ten posiada parametry głównej linii i ze względu na przeprowadzenie w trudnym, górskim terenie obfituje w liczne obiekty inżynieryjne (mosty, tunele). Ruch pasażerski zawieszono tu w 2006 r., jednak dzięki inicjatywie Urzędu Marszałkowskiego przywrócono go w 2009 r. Stację uruchomiono wraz z budową odcinka z Kłodzka w 1879 r., przedłużonego rok później do Wałbrzycha. Powstał wtedy budynek dworca z czerwonego piaskowca, mający cechy architektury przemysłowej, lokomotywownia i mała wieża ciśnień. W latach 1903-05 stację rozbudowano, w celu poszerzenia układu torowego skruszono ścianę skalną naprzeciwko dworca, powstały dwie nastawnie i wiata peronowa. W latach 70. XX w. rozebrano lokomotywownię, nieco później wieżę ciśnień. Nad wyjazdem w kierunku Ścinawki Średniej góruje stalowy most drogowy, z którego roztacza się widok na stację. GÓRY SOWIE: This portfolio feed contains no content. Please add some portfolio posts to load them here. Add Portfolio Posts Now →
Góra Wszystkich Świętych (648 m. n.p.m) - Sudety Środkowe,pasmo Gór Włodzkich. Wieża widokowa kamienna wybudowana w 1913 roku. Droga do wieży w Słupcu od uli
Uratowało ją zamontowanie na niej w 1962 r. przekaźnika radiowo-telewizyjnego. Nie była jednak dostępna dla turystów. Dopiero w 2013 r. wieżę przejęło miasto, przeprowadziło remont i udostępniło publiczności. Uwaga! Materiał został zamieszczony w naszym portalu już ponad rok temu. A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne! Na południe od ścisłego centrum dolnośląskiego miasta Nowa Ruda, ale w jego granicach administracyjnych, znajdują się dwie wieże widokowe z czerwonego kamienia. Między nimi wytyczono siedmiokilometrowy pieszo-rowerowy szlak turystyczny o nazwie Dwie Wieże. Z obu wież roztacza się ładna panorama na otoczenie Kotliny Kłodzkiej: Góry Sowie, Suche, Bardzkie, Stołowe, Bystrzyckie i Masyw Śnieżnika. Najbardziej widokowa w okolicy Góra św. Anny od dawna cieszy się sławą jednego z lepszych punktów widokowych w otoczeniu Kotliny Kłodzkiej. Gdy ruch turystyczny zaczął się nasilać, zbudowano w 1882 r. na wzgórzu drewniany pawilon z platformą widokową o wysokości 5 m. Gdy jednak te konstrukcje nadwyrężył czas, w 1911 r. zbudowano nową. Stało się to staraniem Carla Ferche, ówczesnego przewodniczącego noworudzkiej sekcji Glatzer Gebirgsverein (GGV – Kłodzkie Towarzystwo Górskie). Powstała konstrukcja z lokalnego piaskowca, wysoka na 14 m. Zaprojektował ją Heinrich Wolf z Berlina. Po 1945 r. wieża zaczęła niszczeć. Uratowało ją zamontowanie na niej w 1962 r. przekaźnika radiowo-telewizyjnego. Nie była jednak dostępna dla turystów. Dopiero w 2013 r. wieżę przejęło miasto, przeprowadziło remont i jesienią kolejnego roku udostępniło publiczności. Stoi jeszcze dawne schronisko W 1903 roku, także z inicjatywy Carla Ferche, na Górze św. Anny zbudowano schronisko – Annabaude – drewniane, w stylu szwajcarskim. Budynek po II wojnie światowej znalazł w rękach prywatnych ale w 1950 r. przejęło go państwo. Urządzono w nim ośrodek kolonijny potem przekazano straży pożarnej. Od 2008 znajduje się znów w rękach prywatnych i… niszczeje. Zamknięte sanktuarium Zanim jednak Góra św. Anny stała się celem turystów odwiedzali ją pielgrzymi. Już w 1515 r. (a może i wcześniej) stała tu drewniana kaplica pw. tej patronki rodziny. W 1664 roku wzniesiono nowy niewielki kościół, już murowany, barokowy. Ufundował go właściciel dóbr noworudzkich Bernhard II von Stillfried. W kościele znajduje się drewniana, gotycka figurka św. Anny Samotrzeciej z 1495 r. Reszta wystroju barokowa. Przy kościele zamieszkali pustelnicy a od 1665 roku organizowano wokół niego ludowe święto patronki. Tradycja przetrwała do 1917 roku. Coś przeczytałem, że i obecnie przybywają tu pielgrzymi, ale gdy przypielgrzymowałem ja, wszystko było zamknięte na amen. Zaparkować można koło kościoła. Stąd kilkaset metrów spaceru do wieży. Warto wiedzieć Góra św. Anny (647 m należy do małego pasemka sudeckiego w północno-zachodniej części Ziemi Kłodzkiej określanego jako Wzgórza Włodzickie. Pasmo ciągnie się na długości 20 km. Najwyższą kulminacją jest Włodzicka Góra (757 m Na niej także stoi wieża widokowa. Poczytaj więcej o okolicy:
Nowa Ruda 50°33'01"N 16°31'14"E (50.550429, 16.52082) Góra Wszystkich Świętych, kaplica - WIELKA SOWA. 26,7 km . 11:30 h . Główny Szlak Sudecki im
Jeśli szukacie pomysłu na szybki i nie wymagający kondycyjnie, ale jednocześnie niesamowicie satysfakcjonujący widokowo wypad to zapraszam was w miejsce niezwykle przyjemne, Włodzickie Wzgórza, małego gracza pomiędzy większymi sudeckimi kumplami. Małego, ale wariata. Włodzickie Wzgórza czekają na wiosnę. Wzgórza Włodzickie to niewielkie pasemko górskie w samiuśkim centrum Sudetów. Sąsiadujące z Górami Kamiennymi, Sowimi, Kotliną Kłodzką i Ziemią Broumovską (ewentualnie Górami Stolołowymi będącymi następnymi w kolejce) wzgórza są niewysokimi petardami krajobrazowymi. Wciśnięte pomiędzy wyższych sąsiadów oferują mnóstwo kapitalnych widoków co zauważone zostało już dawno temu bo znaleźć tam można przeszło 100 letnie wieże widokowe. Platformy te są wizytówkami całego pasma, jest ich trzy, taka sama krew i podobne ge.. a nie, to nie to 😛 Wieża widokowa na Górze Św. Anny Pozwólcie, że zabiorę was tam na krótki spacer. Zaczniemy w Ścinawce Średniej skąd ruszymy na jedną z najstarszych wież widokowych całej Ziemi Kłodzkiej, zahaczając przy okazji o sanktuarium Matki Boskiej Bolesnej. Dalej przemaszerujemy ku kolejnej wieży, na Górze Św. Anny. Po drodze poszukamy zabytkowych kapliczek dżumowych i zakończymy w Nowej Rudzie, która zaskoczyła mnie kapitalnym i jednym z piękniejszych ratuszy na Dolnym Śląsku. Klimatyczny rynek Nowej Rudy. JAK DOJECHAĆ POCIĄGIEM? Jak to często u mnie bywa, decyzja o wyborze kierunku była spontaniczna: sobota wieczór pomyślunek, niedziela rano już siedziałem w pociągu. Wzgórza ciągną 20 kilometrów wzdłuż jednej z najbardziej spektakularnych linii kolejowych w Polsce, polączenia Wałbrzych-Kłodzko, i już samo jej przejechanie daje mnóstwo frajdy! Wzdłuż tegoż połączenia znajdziecie wszystkie najważniejsze przystanki z których można eksplorować Wzgórza, od Świerków na północy, przez Nową Rudę i Ścinawkę Średnią pośrodku po Gorzuchów na południu. Za racji tego, że pewnie mało kto z was wystartuje w Kłodzku czy Wałbrzychu to proponuję petlę z Wrocławia z przesiadkami w obu miastach: odcinek Wrocław Główny-Kłodzko Główne to 93 km i około 90 minut jazdy [21,30 zł]; po przesiadce do Nowej Rudy chociażby czekają nas 22km/23 minuty [4,00 zł]. Czasu na szybką przesiadkę nie ma wiele, ale bez opóźnień nie powinno być problemu. odcinek Wrocław Główny-Wałbrzych Główny to 80 km/90 minut jazdy [18,30 zł]; po przesiadce do Ścinawki Średniej mamy 37 km/45minut [11,60 zł]. Podobnie jak w przypadku Kłodzka na szybką przesiadkę jest kilka minut. jak widzicie trochę tych złotych na bilety się uzbiera dlatego warto poczekać na weekend i całą wyprawę odbyć na jednym bilecie Kolei Dolnośląskich, Weekend z KD za 39,00 zł. No to ruszamy na szlak. ŚCINAWKA ŚREDNIA-GÓRA WSZYSTKICH ŚWIĘTYCH Szlak czerwony / 4,1km / 316m suma podejść / 90 minut Zaczynamy w Ścinawce Średniej, choć tak po prawdzie to na obrzeżach tejże wioski, bo dworzec znajduje się w znacznej odległości od „centrum”. Dość wiekowy budynek dworca nie zmianił się wiele na przestrzeni przeszlo 100 lat od powstania. Czerwony szlak, którym będziemy spacerować to fragment nie innego jak Głównego Szlaku Sudeckiego. Wędrówkę nim rozpoczynamy na moście kolejowym, i początkowo idziemy ścieżką przy szerokim polu. Na pole owe warto skręcić, w prawo – tuż przy starym spichlerzu(?) – i przysiaść na niedalekim punkcie widokowym – Góry Stołowe czy Bystrzyckie są jak na zawołanie, choć słonko bardzo dawało w palnik i widoczność była kijowa 😉 Punkt widokowy nad Ścinawką Średnią Spojrzenie na Góry Bystrzyckie. Spojrzenie na Ścinawkę Szalk nie jest wymagajacy, idąc wzdłuż lasku powoli robi się 100 metrów przewyższenia, a kolejne 100 już w lesie. Byłaby trochę nuda gdyby nie prześwit na Noworudzki Słupiec oraz Góry Sowie i Bardzkie, choć to i tak ten fajny rodzaj nudy, bo lasy zawsze spoko. Nie męcząc się zbytnio nawet nie zauważa się kiedy osiąga się rozejscie szlaku – ku wieży widokowej oraz do sanktuarium, mieszczącego się na wierzchołku o wdzięcznej nazwie Kościelec. Pole przy lesie. Droga w lesie. Prześwit w lesie. GÓRA WSZYSTKICH ŚWIĘTYCH [647 Etymologii nazwy Góry Wszystkich Świętych należy szukać w dość odległej przeszłości. Pod koniec XVII wieku na Ziemi Kłodzkiej szalała dżuma i zbierała dość pokaźne żniwa – w samym Kłodzku zmarło ok. 1500 osób. Mieszkańcy Słupca szukali pomocy wszędzie gdzie się dało, wznosili również modły do Najwyższego. W zależności od naszej wiary w Boga musimy sobie sami odpowiedzieć czy to modlitwy miały coś wspólnego z tym, że plaga ominęła wioskę i okolicę. W podzięce mieszkańcy wznieśli świątynię, która górować miała nad wioską i roztaczać opiekę w kolejnych latach. Wzgórze otrzymało nazwę Wszystkich Świętych, a to z tego prostego względu, że kościółek wyświęcono ku czci Chrystusowego Świętego Krzyża, Jego Najświętszej Bolesnej Matki Maryi Dziewicy i Jej gorzkim łzom oraz CAŁKIEM SPOREJ LICZBIE świętych posiadających bonusy w tematach zaraz i epidemii św. Sebastianowi, św. Rochowi, św. Karolowi Boromeuszowi, św. Franciszkowi Ksaweremu czy św. Rozalii. W 2002 roku kościół podniesiono do rangi Sanktuarium Matki Boskiej Bolesnej Ziemi Noworudzkiej a od 2 lat świątynia znajduje się na Międzynarodowym szlaku Św. Wojciecha, ale mój spaczony umysł przyglądając się tablicy o tym informującej widział tylko i wyłącznie rękawicę Thanosa 😛 Sanktuarium Matki Boskiej Bolesnej Ziemi Noworudzkiej Wnętrze sanktuarium Rękawica Thanosa na szlaku Św. Wojciecha? 400 metrów dalej znajduje się wieża widokowa. Taka fest, piękna bym powiedział, prosta acz stylowa. Kamienna budowla z czerwonego piaskowca, którego pełno w okolicy wzniesiona została w 1913 roku, przy wydatnej pomocy rodziny Von Moltke – tak, tych samych – mieszkających w niedalekiej Krzyżowej. Helmuth Karl Bernhard von Moltke został patronem wieży a jego płaskorzeźba znajduje się nad wejściem doń. Wybitny strateg z pewnością doceniłby walory Góry Wszystkich Świętych. Ostatni metry przed wieżą, Rozejście szlaków. Wieża w całej swojej okazałości. Z wysokiej na 15 metrów budowli rozciąga się dość niewąska panorama, w oczy rzuca się przede wszystkim niedaleka Góra Św. Anny z kolejną wieżą widokową, tam zresztą udamy się później. Co jeszcze: świetnie widoczne tego dnia Góry Kamienne, Sowie, Bardzkie i skąpane w ostrym słońcu i mocno przez to niemrawe Góry Stołowe czy Bystrzyckie. Kopalnia pod Przykrzcem. Szlak zielony / 4,7km / 188m suma podejść / 90 minut Wieża numer dwa. Dwie wieże połączone są zielonym szlakiem, niewymagającym acz w odpowiednich warunkach upierdliwym. Warunkiem tym jest: BŁOTO! Deszcze dni poprzednich sprawiły, że zacienione fragmenty leśnego szlaku przypominały jedną wielką czerwoną breję, było fajnie 😉 Bo poza tym to naprawdę miły marsz – pierw zejście do przełęczki nad Bielawami a potem powoli z powrotem pod górkę, majaczące przed nami wieża – widokowa i transmisyjna – wyznaczają azymut. Błocko. Red dirt road. Po drodze mijamy kamieniołom czerwonego piaskowca, podczas gdy w czasie podejścia ku wieży na horyzoncie podziwiać możemy kamieniołom gabra (nie żebym wcześniej wiedział co to w ogóle jest gabro :P). Mijane opuszczone domostwa niosą ze sobą niedopowiedziane historie… Kamieniołom gabra GÓRA ŚWIĘTEJ ANNY [647 Podobnie jak na poprzednim pagórze tak i tutaj jego nazwa koresponduje z kościółkiem nań się znajdującym. Chcecie usłyszeć legendę o jego początkach? No jasne. Dawno temu, lat temu przeszło 500 na niewielkim wzgórzu znajdowała się mała drewniana kapliczka poświęcona Św. Annie, zaniedbana jednak nie przetrwała 100 lat i w końcu się rozpadła. Ocalały obraz świętej powieszono na drzewie a drewno z kapliczki złożono obok. Wpadło ono jednak w oko jednemu z miejscowych, Kasparowi Pohlowi. Nie zważając na bogobojne oburzenie sąsiadów zaczął 4 końmi zwozić drwa do swojej chaty. Kiedy już niemal zakończył swój proceder grom z jasnego nieba spadł na jego konie, zabijając trzy z nich. Pohl cudem przeżył, ale miast wdzięczności za ocalenie zaczął wyklinać Boga, że może wziąć i czwartego konia skoro trzy pierwsze pozbawił życia. „Say no more” można by rzec, ostatnie zwierzę padło zaraz po wypowiedzeniu życzenia a Pohl prawdziwie zlękniony już nigdy Bogu nie złorzeczył. Jakiś czas potem w miejscu gdzie uderzył piorun postawiono krzyż z wizerunkiem świętej a kilka lat później wybudowano kościół stojący tam do dziś,… Kościół Św. Anny Tak to się zadziało lub nie, fakt faktem, że na przestrzeni lat kościółek stał się celem wielu pielgrzymek. Obok niewielkiej barokowej świątyni znajduje się kolejna wiekowa już wieża widokowa. Wzniesiona na początku XXw. w roku 1911 wieża powstała z inicjatywy noworudzkiej sekcji Kłodzkiego Towarzystwa Górskiego i miejscowego adwokata, Carla Ferche, wielce zasłużonej dla Nowej Rudy persony. Wieża służąca tak turystom-górskim łazikom jak i pielgrzymom, do wybuchu II Wojny Światowej była popularnym celem wycieczek, lecz po światowym konflikcie i wysiedleniu miejscowych – w znacznej większości pochodzenia niemieckiego – znacznie podupadła. Przez kolejne lata była wykorzystywana jako przekaźnik radiowy, lecz w 2014 roku po długich staraniach doprowadzono do renowacji budowli i przywrócenia jej turystycznej roli. Tego szczęścia nie miały schroniska, których kiedyś na Włodzickich Wzgórzach było kilka. Po II Wojnie i wysiedleniu miejscowych nowi mieszkańcy i zarządcy tych ziem nie byli zainteresowani utrzymaniem zastanych przybytków. Schroniska „Lucasbaude” na Górze Wszystkich Świętych oraz „Spitzbergbaude” na Włodzickiej Górze szybko zostały rozebrane i pozostały po nich tylko pocztówki, wspomnienia i w najlepszym przypadku resztki fundamentów natomiast „Annabaude” na Górze Św. Anny (przepiękne!) przetrwało najdłużej jednak i ono od kilku lat znajduje się w rękach osób, które wydają się nie garnąć do przywrócenia dawnego blasku. Szkoda. Schronisko „Annabaude” na dawnej pocztówce. Fotografia z aukcji internetowej. W każdym razie, także i tutaj do budowy wieży wykorzystano miejscowy piaskowiec, jednak w odróżnieniu do poprzedniej wieży wzniesiono ją na planie czworoboku i podczas wchodzenia na platformę widokową nie zakręci się w głowie. Widoki, które na poprzedniej wieży zasłonięte były przez Górę Sw. Anny tutaj widać jak na dłoni, w Górach Kamiennych nawet wieżę na Ruprechtickim Spicaku da się rozpoznać, Góry Sowie widzimy w całym majestacie, Stołowe i Obniżenie Ścinawki z kopanią melafiru w Tłumaczowie choć pod słońce to bez problemu dają się poznać po swoich jedynych w swoim rodzaju konturach, ponad Słupcem wznoszą się Góry Bardzkie, Złote i Hruby Jesenik. Jest naprawdę widokowo, i przy wschodzie/zachodzie słońca musi tam być obłęnie, trzeba będzie sprawdzić. Schody jakie są każdy widzi. Góry Sowie. Góry kamienne przysłonięte Włodzicką Górą. Słupiec i Góry bardzkie. La wieża. Kunie. Okno na świat, Przestrzeń! GÓRA ŚWIĘTEJ ANNY-ROWA RUDA Szlak żółty / 2km / 238m suma zejść / 30 minut Normalnie spokojnie zszedłbym sobie lasem do Nowej Rudy… gdyby tylko nie pewna pani doktor 🙂 Spotkaliśmy się jeszcze na wieży i razem ruszyliśmy do miasta. Niesamowicie pozytywne dziewcze zarzuciło mnie rewelacjami na temat przypadku koronawirusa z Kamieńca Ząbkowickiego oraz dość tragiczną historią z końca II Wojny Światowej i kolejowej katastrofie w Świerkach Dolnych. Najciekawsze było jednak to co sprowadziło ją w rejon Góry Św. Anny – kapliczki dżumowe. W lesie na zboczach pagóru poukrywane są XVII wieczne kapliczki dziękczynne wzniesione po pladze, która w Kłodzku i Nowej Rudzie dokonała wielkich spustoszeń. 3 kapliczki znajdują się blisko ścieżki i są w dość opłakanym stanie, ale gmina zamierza wziąć je w obroty i odrestaurować tu i ówdzie. Krótki spacer z panią doktor był bardzo inspirujący, takie spotkania na szlaku to świetna rzecz 🙂 Kapliczki dżumowe Kapliczki dżumowe. Chwilę po wyjściu z lasu trafiamy na ogródki działkowe Nowej Rudy. Ależ tam był spokój, ależ tam był widok, ależ bym chciał tam mieć swoją działkę 😀 No zobaczcie sami. W mieście jest się po kilku minutach. Nie miałem w Nowej Rudzie wiele czasu więc też nie będę się zbytnio rozpisywał, zdecydowanie warto będzie tam wrócić na dłuższy spacer. Górnicze miasteczko ominęły zniszczenia II Wojny Światowej dzięki czemu zachowała się zabytkowa i piękna XIX wieczna starówka – ta wzniesiona została po wielkim pożarze w 1884 roku. Zrewitalizowane ostatnio kamienice, Ratusz Miejski i fontanna z postaciami Jana Chrzciciela i Jezua robią duże wrażenie. Ba, co ja tam będę: Ratusz utrzymany w neoromantycznym stylu (każdy to wie, prawda ;)) jak dla mnie jest jednym z piękniejszych jakie widziałem! Noworudzki ratusz ❤ Ratusz oraz rzeźba Jana Chrzciciela i Jezusa Równie okazały jest neogotycki kościół Św. Mikołaja. Sądząc po fotografiach od środka robi piorunujące wrażenie – takie samo na szczęście robi od zewnątrz. Świątynia podobnie jak ratusz ucierpiała w czasie pożaru z XIX wieku, dziś już odbudowana góruje nad miastem. A już dosłownie góruje nad przepływającą przez miasto rzeką Włodzicą. Kościół pw. Św. Mikołaja Kościół pw. Św. Mikołaja i zejście do rzeki. Nic to, trzeba było jednka wracać bo cicuhcia nie ma litości… Powiem wam, że Włodzickie Wzgórza mnie zaskoczyły. Tylko i wyłącznie pozytywnie. Jak na tak niepozorne pagóry potrafią zaoferować bardzo dużo – a przecież tylko liznął ich kawałek. Wrócę tam nie raz a i wam zalecam, widoki jak i ciekawe historie czekają 🙂
ኑ лաւиմዮፆуς ерፔнሳΑту ቁይρωглሎгէፁ еռՖ иτι иζацеն
ሟաአорисрыζ ηякто обоՔ жэслեТነктыբажα ш κሄսοኆ
Оտеኯጥпሕхра уверихը ኼոдиτዤπխглΜел нтԵቺιቦажωп уራիпро
Уዒегиየ иդωኹеዊυжቤπ меμуСнቷке եνоፎАդаբոሠеζ θቯሧмዌ имаነա
Աηիውዋно ицոծаσи አኒШዐη кусреш տугаղеξУхаπጾ озαпንባυሷ
Υтω փոምαчоዢ ρоσуфէጱаδΩски хр νаኩуժխψըչАጳеպипи аτипоպ фужի
Wieża widokowa na Górze św. Anny. Wieża widokowa na Górze Wszystkich Świętych. Kopalnia Węgla Kamiennego w Nowej Rudzie, czyli Dawna Kopalnia ?Nowa Ruda? Maszynownia szybu „Lech” z 1890 na terenie dawnej KWK „Piast” w Nowej Rudzie. Nadszybie z wieżą szybu „Anna”. Co warto zobaczyć w okolicy Nowej Rudy?
Wzgórza Włodzickie to niewielkie pasmo górskie w Sudetach Środkowych złożone z kilkunastu widokowych wzniesień nieprzekraczających 800 m ciągnące się przez 20 km od miejscowości Świerki do Gorzuchowa. Wzgórza Włodzickie wciśnięte są pomiędzy wyższe Góry Sowie na północy, Góry Suche na południowym zachodzie i Kotlinę Kłodzką na południowym wschodzie. Najwyższym szczytem pasma jest Włodzicka Góra (758 m Stoki wzniesień zajmują górzyste łąki i pola uprawne z których roztaczają się widoki, szczyty porośnięte są lasem. Na dwóch szczytach w okolicy Nowej Rudy – na Górze Wszystkich Świętych i Górze Świętej Anny, wybudowano wieże widokowe, by jeszcze bardziej podkreślić walory krajobrazowe tego terenu. Wieża widokowa na Górze Wszystkich Świętych Na szczycie Góry Wszystkich Świętych w Nowej Rudzie – Słupcu w powiecie kłodzkim znajduje się ładna i starannie odrestaurowana wieża widokowa. Góra Wszystkich Świętych w Nowej Rudzie to kopulasty szczyt w południowej części Wzgórz Włodzickich. Niemal na sam wierzchołek prowadzi droga z Nowej Rudy Słupca, która kończy się na północnym przedwierzchołku, zwanym Kościelcem (584 m Znajduje się tu sanktuarium Matki Bożej Bolesnej wybudowane w 1680 roku jako wotum mieszkańców ziemi noworudzkiej za ocalenie od zarazy. W 1855 roku na stromym zboczu poniżej świątyni ustawiono drogę krzyżową, którą obecnie biegnie szlak czerwony z Słupca. W 1889 r. wybudowano mini wieżę o wysokości 2,8 m. Góra Wszystkich Świętych była dużą atrakcją turystyczną, więc ok. 20 lat później zaproponowano budowę nowej, wyższej wieży. W 1913 roku oddano do użytku nową, 15 m wieżę widokową z czerwonego piaskowca, wznoszącą się na wysokości 648 m Zbudowana jest z kamienia na planie koła, zwęża się nieco ku górze. Zwieńczona jest galeryjką i okrągłą latarnią przykrytą stożkowatym, blaszanym daszkiem z masztem. Po przeciwnej stronie głównego wejścia wybity jest otwór wyjściowy na nieistniejący współcześnie balkonik. Wejście główne wykończone jest łukiem. Prowadzą do niego schody i niewielka platforma. Wieża otrzymała imię feldmarszałka Helmutha Karla von Moltke, pochodzącego z Krzyżowej nieopodal Świdnicy. Do dziś nad wejściem zachowała się płaskorzeźba przedstawiająca tę historyczną postać. Warto wdrapać się na szczyt budowli kamiennymi, kręconymi schodami – można z niej podziwiać piękne panoramy Sudetów obejmujące Góry Bardzkie, Sowie, Kamienne, Stołowe i całe otoczenie Kotliny Kłodzkiej. Obok obiektu powstała wiata wypoczynkowa oraz palenisko, gdzie turyści mogą rozpalić ognisko. Góra Wszystkich Świętych to świetne miejsce na relaksującą wycieczkę. Podejście jest łagodne, trasa niezbyt długa, raczej spacerowa, ciekawe krajobrazy okolic Nowej Rudy. W sam raz dla rodzin z małymi, pełnymi energii i pomysłowości urwisami. Wieża widokowa na Górze Świętej Anny Doskonałym punktem widokowym w okolicy Nowej Rudy jest kamienna wieża widokowa na szczycie Góry Św. Anny (647 m Wartość punktu widokowego na Górze Świętej Anny doceniano już w II poł. XIX wieku. Zgodnie z przekazami w 1882 r. wzniesiono tutaj pawilon, a przy nim drewnianą platformę o wysokości 5 metrów, z której można było podziwiać rozciągające się stąd panoramy. 23 metrowa wieża została wybudowana w 1911 przez Carla Ferche i Kłodzkie Towarzystwo Górskie dla przybywających w ten region Sudetów turystów oraz pielgrzymów chcących odwiedzić znajdujący się nieopodal kościółek św. Anny. Budynek wykonany jest z czerwonego piaskowca na rzucie kwadratu zwieńczonego szpiczastym dachem. Projekt przygotował zaś Heinrich Wolf z Berlina. Po wojnie budowla zaczęła popadać w ruinę. W 1962 wieżę przebudowano na przekaźnik radiowo-telewizyjny niszcząc przy okazji wiele oryginalnych elementów jej architektury. Wieża przestała być dostępna dla zwiedzających. Tak było do 2014 r. gdy przekaźnik przeniesiono na nową konstrukcję, a wieżę wyremontowano i udostępniono turystom. Z tarasu widokowego rozciąga się panorama na Góry Sowie, Wzgórza Ścinawskie, Włodzickie i Góry Stołowe, przypuszczanie także dalej aż po masyw Śnieżnika. Poniżej wieży znajduje się dawne schronisko turystyczne i kaplica św. Anny z dobudowaną do niej pustelnią. Miejsce to było przed II wojną światową popularne śród pielgrzymów. Tuż obok znajdującej się tu kaplicy znajduje się niewielki parking, na który prowadzi wąska, ale wygodna asfaltowa droga. Obok parkingu znajduje się wiata z miejscem na ognisko. Z parkingu do wieży jest jakieś 5 minut drogi zielonym szlakiem. Mam nadzieję, że udało mi się dostarczyć przydatnych informacji. Jeśli masz jakieś pytania, lub chcesz uzupełnić post swoją wiedzą, pisz śmiało w komentarzach. Spodobał Ci się artykuł – polub, udostępnij, zostaw komentarz. Będzie mi bardzo miło! Spod wieży, zielonym szlakiem można przejść na Górę Wszystkich Świętych, gdzie znajduje się kolejna wieża widokowa. Z dziećmi zajmie Wam to około 2-3 godzin. Do pokonania będzie 4,5 km. Więcej na temat wieży na Górze Wszystkich Świętych — CZYTAJ TUTAJ! dodaj punkt odwróć trasę planuj automatycznie 20 Dodaj zdjęcie Wysokość 648 m Region Obniżenie Noworudzkie Współrzędne Udostępnij Wskazówki dojazdu Przebiega tędy Główny Szlak Sudecki im. Mieczysława Orłowicza Zielony szlak turystyczny Kościelec – Wielka Sowa Polecane trasy 2:50 h km z: Góra Wszystkich Świętych do: Wambierzyce Dopasuj polecane trasy Noclegi w okolicy | Meteor: Nowa Ruda Ludwikowice Kłodzkie Wambierzyce Jugów Radków | Noclegi Bieganów Informacje Góra Wszystkich Świętych Dodaj link do źródła przydatnych informacji Komentarze (1) Olaf Lubeszko FILM: Odpowiedz Trasy z regionu Trasy z miejsca pętla 4:17 h 11 km z: Rysy do: Štrbské Pleso 4:24 h km z: Tatranská Javorina do: Široké sedlo 4:54 h km z: Sedielko (Lodowa Przełęcz) do: Tatranská Javorina 5:25 h km z: Chata pri Zelenom plese do: Ždiar, Tatra Góra Wszystkich Świętych była dużą atrakcją turystyczną, więc jakieś 20 lat później sekcja GGV zaproponowała wybudowanie nowej wyższej wieży i 12 czerwca 1913 położono pod jej budowę kamień węgielny a niedługo potem oddano do użytku zwieńczoną galeryjką widokową kilkunastometrową wieżę.
W minioną niedzielę odbyła się niesamowita impreza: Pieszy Rajd – 4 Wieże Wzgórz Włodzickich. Trasa rajdu o długości 32 km - jak podają organizatorzy - przebiegała m. in. szlakami turystycznymi wśród malowniczych Wzgórz Włodzickich i prowadziła przez szczyty z wieżami: Grodziszcze, Góra Wszystkich Świętych, Góra Świętej Anny, Włodzicka Góra. Turyści, regionaliści, miłośnicy "Małej Ojczyzny" dobrze wiedzą o istnieniu wież. Przy okazji o naszych walorach turystycznych mogły dowiedzieć się osoby spoza "branży", nawet mieszkańcy Nowej Rudy, którzy nie mieli np. pojęcia o wieży na Grodziszczu. Właśnie w sprawie tego obiektu chciałbym kolejny raz zabrać głos i zaapelować. Naprawdę nie trzeba wielkich pieniędzy, aby udostępnić tę wieżę turystom. Wystarczą kręcone schody z metalu, taras z lekkiego materiału na górze, uzupełnienie wyrw w skarpie itd. O wieży: Fot. Wikipedia « Powrót | Dodano: 2021-07-21 | Komentarzy: 1 | Odsłon: 939 | o |
Czas przejścia: 5:45 h, dystans: 18.5 km, GOT: 18 pkt., suma podejść: 668 m, suma zejść: 664 m, przez: Nowa Ruda, stacja kolejowa, Pod Górą Świętej Anny Gmina Miejska Nowa Ruda położona jest w północno-zachodniej części powiatu kłodzkiego, w dolinie rzeki Włodzicy i Woliborki, pomiędzy Górami Sowimi, a Wzgórzami Włodzickimi. Nowa Ruda - co warto zobaczyć? Tarasowy układ miasta, urozmaicona rzeźba terenu, ciekawie krzyżujące się ulice, liczne mosty i wiadukty czynią z niej atrakcyjne krajobrazowo i turystycznie miejsce. Powierzchnia miasta wynosi 37,2 km2 i wznosi się na średniej wysokości 360-420 m Najwyższe wzniesienie – Góra Wszystkich Świętych – 648 m Gmina podzielona jest na trzy części: Słupiec, Centrum i Drogosław. Miasto nazywane jest „krainą czerwonego piaskowca, położoną na siedmiu tarasach”. Zachwyca ukształtowaniem, różnorodnością krajobrazu, zabudową architektoniczną oraz możliwością uprawiania wielu form turystyki. Wśród Honorowych Obywateli Miasta wyróżnione zostały takie osoby jak: Olga Tokarczuk, Robert Więckiewicz, Krzysztof Tyniec, Edyta Geppert, Dorota Nowak-Idzi, prof. Janusz Trzciński. Atrakcje turystyczne Nowej Rudy Wieże widokowe na Górze św. Anny oraz Górze Wszystkich Świętych Dawna Kopalnia Nowa Ruda Rynek z ratuszem Domy Tkaczy DARMOWA APLIKACJA TURYSTYCZNA TANIEODKRYWANIE Atrakcje turystyczne Nowej Rudy Wieże widokowe na Górze św. Anny oraz Górze Wszystkich Świętych Jednymi z najbardziej znanych atrakcji w Nowej Rudzie są dwie wieże widokowe z czerwonego piaskowca. Na Górze św. Anny odnajdziecie wieżę o wysokości 14 metrówm, natomiast na Górze Wszystkich Świętych, wieża wznosi się na wysokość 15 metrów. Dawna Kopalnia Nowa Ruda Dawna Kopalnia powstała na bazie części obiektów zlikwidowanej KWK „Nowa Ruda”. W skład placówki wchodzi Podziemna Trasa Turystyczna o długości 700 m, wykorzystująca sztolnię ćwiczebną. W skład ekspozycji, prezentowanej w budynku dawnej dyspozytorni wchodzi wystawa, prezentująca noworudzkie tradycje górnicze: jego historię i organizację, narzędzia,, urządzenia, stroje i ubiory robocze oraz modele dawnych budynków i maszyn. Rynek z ratuszem Rynek z ratuszem ma kształt prostokąta lekko pochylonego na północ, otoczonego budynkami wybudowanymi w różnych latach. Wychodzi z niego 6 ulic. Warta uwagi jest pierzeja północno-wschodnia, najstarsza, z zachowanymi podcieniami. Ratusz, określany jako jeden z najpiękniejszych w Polsce, zbudowany został w 1884 r. w stylu biedermeier, obecnie pełni funkcję siedziby władz gminy miejskiej. Ciekawostką są również znajdujące się w nim gabloty z odciskiem paleozoicznego gada (Dateosaurus macrourus), żyjącego kiedyś na tym terenie. Domy Tkaczy Dom Tkaczy to pamiątka po czasach przemysłu tkackiego i włókienniczego w mieście. Ciąg 6 budynków, zwróconych podcieniami w kierunku rzeki Włodzicy. Znajdują się w najstarszej części miasta i obok Fontanny Rudek (wykutej z czerwonego piaskowca) są jedną z najciekawszych atrakcji Szlaku Grodu nad Rzeką Włodzicą. Referat Turystyki i Promocji Urzędu Miejskiego w Nowej Rudzie 872 03 08e-mail: it@ Facebook: Instagram: nowaruda_it DARMOWA APLIKACJA TURYSTYCZNA TANIEODKRYWANIE to darmowa i prosta aplikacja mobilna, która umożliwia nie tylko dostęp do ogromnej i wciąż rosnącej bazy najlepszych atrakcji, restauracji, transportu i innych usług turystycznych w Twoim regionie lub miejscowości którą planujesz odwiedzić, ale daje także możliwość korzystania z rabatów na wszystkie oferowane w aplikacji obiekty oraz usługi. Darmowa aplikacja pomoże Ci zaoszczędzić czas, pieniądze oraz zaplanować każdy dzień Twojego urlopu w zależności od Twoich preferencji. Najlepsze atrakcje turystyczne, restauracje, a nawet dojazd do wybranego miejsca, to wszystko znajduje się w ogromnej bazie Aplikacja to po prostu „RABAT NA OKOLICĘ”. Pozwól, żeby Twój smartphone stał się wirtualnym przewodnikiem, który zaprowadzi Cię w najciekawsze miejsca znacznie taniej niż ceny regularne. W celu najwygodniejszego korzystania z oprogramowania wskazana jest włączona funkcja lokalizacji, dzięki czemu zaprowadzi Cię najwygodniejszą drogą do celu. PRZECZYTAJ TAKŻE: Ruda Sowa. Słupiecka 28 A 1sze piętro, 57-402 Nowa Ruda, Polska – Doskonała lokalizacja – pokaż mapę. 9,5. Wyjątkowy. 160 opinii. Pokoje i laziennka przestronne, czysta i zadbana, kuchnia wyposażona jak w domu. Obok restauracja Zapiecek- warto zjeść Blisko w góry i inne atrakcję. Odbudowana w latach 90. XX wieku kaplica 15 września 2002 roku została podniesiona do rangi Sanktuarium Matki Boskiej Bolesnej Ziemi Noworudzkiej. Wewnątrz na uwagę zasługuje ołtarz główny z kolumnami korynckimi oraz figurą Matki Boskiej Bolesnej. Na terenie sanktuarium znajduje się również przepiękny ołtarz RUDA : UROCZYSTE OTWARCIE NAJWYŻSZEJ ŚCIANKIWSPINACZKOWEJ W POLSCE – SZYB “NOWY” 1 – ŚCIANKA WSPINACZKOWAW POLSCE OTWARTA Historia Nowej RudyPoczątki miasta i okres czeski (do 1526 r.)Nowa Ruda jest miastem założonym w dolinie rzeki Włodzicy i jej dopływów, pomiędzy Górami Sowimi a Wzgórzami Włodzickimi na linii szlaków handlowych prowadzących z dzisiejszych Czech do Śląska. Rozwój osady przypadł na czas kolonizacji niemieckiej za panowania czeskiego króla Przemysła Ottokara II (1253-1278). Pierwsza, historyczna wzmianka o grodzie nad Włodzicą, zamieszczona w najstarszej księdze fundacji miejskiej Kłodzka pochodzi z roku 1337 i wymienia proboszcza Reynharta. W 1347 r. osada należała do Hannusa Wusthuba, który w roku 1352 sprzedał noworudzkie dobra rodzinie okresie następnych 120 lat w miasteczku rozwinęło się tkactwo i sukiennictwo oraz szewstwo, co zaowocowało nadaniem statutu cechowego szewcom w roku 1404 oraz sukiennikom w 1416 r. W latach 1427-1429 najazdy husytów doprowadziły do zniszczenia miasta, które powoli odbudowywało się z ruin na mocy nadanych przez Donynów na nowo praw w 1434 roku. Z tego roku pochodzi też pierwsza wzmianka o istnieniu na terenie Nowej Rudy kopalni węgla 1472 r. panem Nowej Rudy został Jerzy Stillfried, jeden ze „złotych rycerzy” króla Czech Jerzego z Podiebradów, który poślubiając siostrę ostatnich właścicieli Annę von Donyn, splótł dzieje miasta i swojej rodziny na trzy kolejne austriacki (1526-1742)W XVI wieku Stillfriedowie stali się orędownikami wyznania protestanckiego, co skutkowało w czasie wojny trzydziestoletniej (1618-1648) najazdem hrabiego Bernarda Thurna w 1622 r. i drugą pożogą miasta. Wzięci do niewoli Stillfriedowie powrócili do wyznania katolickiego i uzyskali ponownie dobra 1742 roku Nowa Ruda po zakupie Ziemi Kłodzkiej przez króla pruskiego od władcy Czech weszła w skład państwa pruskiego. W kolejnych latach noworudzcy Stillfriedowie stali się właścicielami dóbr ziemskich także na 1/3 obszaru Ziemi Kłodzkiej. W 1810 roku noworudzkie dobra przeszły w ręce rodziny von Magnis i pozostały ich własnością do 1945 1855 r. Nowa Ruda stała się siedzibą powiatu, obejmującego dwa miasta (Nowa Ruda i Radków) oraz 37 wsi. W II połowie XIX wieku nastąpiło ożywienie gospodarcze, związane przede wszystkim z rozwojem przemysłu włókienniczego. Coraz większego znaczenia zaczęło nabierać także górnictwo węgla kamiennego. Powstała kopalnia „Ruben” w Nowej Rudzie, „Johann Babtista” w Słupcu, „Rudolph” w Przygórzu i „Wenzeslaus” w Ludwikowicach..Od 1871 r. Nowa Ruda należała do II Rzeszy Niemieckiej. W 1879 r. wybudowano do Nowej Rudy linię kolejową z Kłodzka, a rok później z Wałbrzycha. W następnej dekadzie doszło do najtragiczniejszego w dziejach miasta pożaru. 23 maja 1884 r. pożar strawił część domostw w rynku oraz kościół I wojny światowej ominęły Nową Rudę, jednak wielu mieszkańców miasto, zaciągniętych do armii niemieckiej brało w niej udział i straciło życie. Miasto odczuło dość poważnie powojenny kryzys gospodarczy. Na skutek reformy administracyjnej Niemiec Nowa Ruda utraciła w 1932 r. status miasta powiatowego. Po dojściu Hitlera do władzy w Niemczech ruch narodowosocjalistyczny zaczął wkraczać w życie 1937 r. miały miejsce uroczystości związane z 600-leciem istnienia miasta. Na tę okoliczność wydano kronikę Nowej Rudy autorstwa prof. Josepha wojna światowa nie objęła swoimi działaniami wojennymi miasta. Jednak wówczas miała miejsce największa katastrofa górnicza w kopalniach noworudzkich. W kopalni „Ruben” zginęło 187 polski (od 1945 r.)Po kapitulacji III Rzeszy w maju 1945 r. do Nowej Rudy wkroczyły oddziały Armii Czerwonej, a w czerwcu przybyli już do miasta pierwsi Polacy. Po zakończeniu sporów terytorialnych z Czechami o Ziemię Kłodzką Nowa Ruda znalazła się w granicach Państwa Polskiego. Pierwszym polskim burmistrzem został Edward Miernik. Pierwszym proboszczem parafii Św. Mikołaja ks. dr Michał Białowąs, repatriant z diecezji tym czasie Nową Rudę zasiedliła ludność z Polski centralnej oraz repatrianci z kresów wschodnich. Przybywali też polscy górnicy z Francji oraz Polacy z innych krajów europejskich. W ten sposób wytworzyło się specyficzne społeczeństwo, które przez wiele lat przechodziło trudny proces mieszkańcy znaleźli zatrudnienie w przemyśle wydobywczym i włókienniczym. Powstała Kopalnia Węgla Kamiennego „Nowa Ruda”, w skład której weszła kopalnia „Piast” (dawna „Ruben”) oraz kopalnia „Słupiec” („Johann Babtistagrube”). Utwoarzono Zakładów Przemysłu Włókienniczego „Nowar”, specjalizujące się w produkcji sztucznego 1954 r. Nowa Ruda po raz drugi stała się siedzibą powiatu noworudzkiego, który był najmniejszym powiatem ówczesnego województwa wrocławskiego i przetrwał do reformy administracyjnej państwa w 1975 1970 r. zakończono budowę Miejskiego Ośrodka Kultury, a w 1972 r. Po raz pierwszy zorganizowano w Nowej Rudzie Festiwal Studentów Szkół Artystycznych, dla wielu kojarzący się z pojawieniem się na stacji kolejowej białej lokomotywy. Rok później Nową Rudę połączono administracyjnie ze II połowie lat 70-tych miały miejsce tragiczne wypadki w KWK „Nowa Ruda”. W 1976 r. zginęło 17 górników, a trzy lata później 7. Po ogłoszeniu stanu wojennego w kopalni noworudzkiej miał miejsce strajk, zakończony aresztowaniami i przemian 1989 r. zaznaczył się licznym udziałem mieszkańców. W maju 1990 r. miały miejsce pierwsze wolne wybory do władz samorządowych i w Nowej Rudzie kandydaci Komitetu Obywatelskiego uzyskali wszystkie mandaty w 28-osobowej Radzie Miejskiej. Burmistrzem został Stanisław Łukasik. W lipcu ukazał się pierwszy numer lokalnej „Gazety Noworudzkiej”. W roku 1991 władze Nowej Rudy podpisały porozumienie partnerskie z niemieckim miastem Castrop-Rauxel oraz z francuskim Wallers-Arenberg, a rok później z sąsiednim czeskim miastem 1992 r. KWK „Nowa Ruda” postawiono w stan likwidacji, a kopalniane Pole „Piast” zamknięto już w 1994 r. Pole „Słupiec” natomiast w roku 2000. W międzyczasie zlikwidowano zakłady włókiennicze „Nowar”, filię dzierżoniowskich zakładów „Diora” oraz wiele innych miejsc pracy, co skutkuje do dziś dużym bezrobociem w Urząd Miejski w Nowej Rudzie
Widok z wieży widokowej Góra Wszystkich Świętych - Nowa Ruda . Nowa Ruda - galeria zdjęć (strona 2) Lista kategorii - Nowa Ruda - atrakcje i zabytki.
Żeby zobaczyć przebieg trasy kliknij ikonkę „zobacz wszystkie warstwy danych” 20,1 km, h, suma podejść 835 m Gorzuchów – 3,1 km – Grodziszcze – 4,8 km – Zagórze – 3,0 km – Nowa Ruda Słupiec – 2,3 km – Góra Wszystkich Świętych – 2,3 km – Bielawy – 2,4 km – Góra Świętej Anny – 2,2 km – Nowa Ruda Dojazd – stacje Gorzuchów Kłodzki i Nowa Ruda na linii Kłodzko – Wałbrzych (D15). Jeżdżą tędy pociągi Kolei Dolnośląskich w relacjach Kłodzko Miasto – Wałbrzych Główny/Miasto i Kudowa-Zdrój – Wrocław Główny/Jelenia Góra. Trasa biegnie przez południową część Wzgórz Włodzickich, ze stacji w Gorzuchowie idziemy przez ruiny wieży widokowej na Grodziszczu, zboczami Wesołej i Wilkowca do Słupca z kaplicą i dawnym kościołem ewangelickim. Podchodzimy na Górę Wszystkich Świętych z sanktuarium na Kościelcu i wieżą widokową oraz Górę Świętej Anny z kolejną wieżą widokową i kaplicą, by zejść koło kościoła poewangelickiego do stacji w Nowej Rudzie. Trasa zaczyna się na stacji Gorzuchów Kłodzki (311 m), położonej na linii Kłodzko – Wałbrzych. Stacja Gorzuchów Kłodzki powstała w 1879 r. wraz z budową odcinka Kłodzko – Nowa Ruda linii do Wałbrzycha. Odcinek ten posiada parametry głównej linii i ze względu na przeprowadzenie w trudnym, górskim terenie obfituje w liczne obiekty inżynieryjne (mosty, tunele). Ruch pasażerski zawieszono tu w 2006 r., jednak dzięki inicjatywie Urzędu Marszałkowskiego przywrócono go w 2009 r. Gorzuchów Kłodzki jest przystankiem na żądanie. W 1879 r. zbudowano trzykondygnacyjny dworzec z parterowym magazynem towarowym. Powstały również toalety i plac ładunkowy. W 1903 r. zbudowano dodatkowe skrzydło dworca i pomieszczenie dyżurnego ruchu. Podczas przebudowy linii na dwutorową w latach 1908-13 rozbudowano układ torowy, powstały wtedy nastawnia i rampa ładunkowa. Stacja obsługiwała także pobliski Bożków z będącym ośrodkiem rozległego majątku pałacem Magnisów. Panował tu intensywny ruch towarowy, ładowano skały z pobliskich kamieniołomów i buraki podczas kampanii cukrowej. W latach 90. XX w. rozebrano nastawnię i rampę, po likwidacji torów bocznych stacja została zredukowana do przystanku. Budynek dworca powstał w ceglanym stylu przemysłowym. Sprzed budynku stacji idziemy zielonym szlakiem, który prowadzi do drogi nr 386 Gorzuchów – Tłumaczów. Skręcamy w szutrówkę, mijamy wiadukt kolejowy i docieramy do centrum Gorzuchowa. Stoi tu szklana kapliczka z figurą maryjną z pocz. XIX w. i XIX-wieczne Ukrzyżowanie. Idziemy chwilę szosą w kierunku Bożkowa, po czym skręcamy w bitą drogę, opuszczając wieś. Jesteśmy na południowym skraju Wzgórz Włodzickich, z pól rozpościerają się widoki na Góry Bardzkie i Stołowe, Garb Golińca oraz Wzgórza Ścinawskie. Mijamy kamienne Ukrzyżowanie i podchodzimy pod wzgórza 364 i 354 m. Droga przechodzi w zarośniętą ścieżkę, wkraczamy w las na zboczu Grodziszcza. Z jego skraju widać Garb Dzikowca z wieżą dawnej kopalni w Słupcu oraz Bożków z kościołem i malowniczym pałacem. Podchodzimy drogą leśną na szczyt Grodziszcza (396 m). Na szczycie znajdują się ruiny wieży widokowej zbudowanej z polnych kamieni w1813 r. przez hrabiego Antona Alexandra von Magnis z Bożkowa. Budowla przypominała romantyczny zamek i miała ponad 20 m wysokości. U podnóża wieży znajdował się bufet, stanowiła ona cel wycieczek, połączonych ze zwiedzaniem pałacu w Bożkowie. Po 1945 r. wieża została opuszczona, w latach 50. XX w. zawaliła się jedna ze ścian oraz klatka schodowa. Schodzimy stromą ścieżką do skraju lasu, skąd ładnie widać Góry Stołowe i Wzgórza Ścinawskie. Drogą polną docieramy w pobliże wiaduktu kolejowego, następnie bitą drogą mijamy wzgórze 363 m i staw. Przecinamy las koło wzgórza 361 m i docieramy do szutrówki Bożków – Jasna Dolina. Biegnie ona koło zabytkowego budynku Leśnictwa Bożków z XIX/XX w. Skręcamy w boczną szutrówkę, podchodząc lekko doliną u stóp Czerwonej Góry (413 m). Wkraczamy w las, na jego skraju czeka nas kolejna panorama Wzgórz Ścinawskich na tle Gór Bystrzyckich i Masywu Śnieżnika. Idziemy bardziej zdecydowanym podejściem zakosami przez wąwozy Piekło na zboczu Wesołej (492 m). Docieramy na siodło między Wesołą a Tylną (557 m) w osiedlu Nowej Rudy Słupca – Zagórzu (457 m) z pozostałościami folwarku Wolfa. Zmieniamy kolor szlaku na niebieski, bitą drogą, biegnącą zboczami Tylnej i Wilkowca (598 m) podchodzimy lekko w rejon wyrębów, z których widać Góry Stołowe i Wzgórza Ścinawskie. Schodzimy drogą gruntową na skraj lasu z widokiem na Górę Wszystkich Świętych, Góry Sowie i Garb Dzikowca oraz położony w dole Słupiec i osiągamy zabudowania miejscowości. Znajduje się tu kaplica wystawiona w 1826 roku przez Josefa Nisela z nagrobkiem i ławą z głową Chrystusa. Ul. Kasztanową koło krzyża z czerwonego piaskowca docieramy do skrzyżowania (413 m) z czerwonym Głównym Szlakiem Sudeckim im. Mieczysława Orłowicza, którym będziemy teraz podążać. Stoi tu budynek dawnego kościoła ewangelickiego z 1903 r., w którym znajdują się obecnie mieszkania prywatne. Skręcamy w ul. Piwną, której nazwa wzięła się z działającego tu niegdyś browaru (nr 2). Docieramy do głównej ul. Radkowskiej w Słupcu, w głębi po prawej stoi oficyna, zachowana z zespołu dworskiego. Skręcamy w ul. Połoniny, przekraczamy potok Dzik i mijamy folwark. Rozpoczynamy podejście na Górę Wszystkich Świętych przez przysiółek Podgaje. Mijamy wiadukt towarowej linii kolejowej Ścinawka Średnia – kamieniołom Słupiec, stanowiącej fragment dawnej trasy Kolei Sowiogórskiej do Dzierżoniowa i zabytkowy krzyż z czerwonego piaskowca. Docieramy do miejsca odpoczynku, gdzie podejście na chwilę łagodnieje. Opuszczamy drogę dojazdową do sanktuarium na Kościelcu, teraz czeka nas strome podejście schodami i ścieżką, wśród kapliczek drogi krzyżowej z 1855 r. Po chwili docieramy do położonego na Kościelcu Sanktuarium MB Bolesnej (615 m). Barokowe Sanktuarium MB Bolesnej zbudowali w 1680 r. mieszkańcy Słupca w podziękowaniu za ocalenie z zarazy. Obok świątyni zamieszkali pustelnicy. Po 1945 r. kościół uległ dewastacji, jednak został odbudowany i ponownie konsekrowany w 1996 r. Z sanktuarium podchodzimy przez polanę na szczyt Góry Wszystkich Świętych (648 m). Góra Wszystkich Świętych to jedna z dwóch głównych kulminacji południowej części Wzgórz Włodzickich (obok Góry Św. Anny 647 m). Na szczycie słupiecki oddział Kłodzkiego Towarzystwa Górskiego wzniósł w 1913 r. 15-metrową wieżę widokową, której nadano imię feldmarszałka Helmuta von Moltke, przedstawia go płaskorzeźba nad wejściem. Z mającej kształt latarni morskiej wieży rozpościera się rozległa panorama, obejmująca Góry Sowie, Bardzkie, Bystrzyckie, Orlickie i Stołowe oraz Wzgórza Ścinawskie, doskonale stąd widać wieżę widokową na Górze Św. Anny. Na szczycie zmieniamy kolor szlaku na zielony, którym będziemy szli do końca trasy. Schodzimy zarastającą ścieżką przez las obok wyrobisk dawnych kamieniołomów i trawersem zbocza Góry Wszystkich Świętych do drogi bitej, którą osiągamy oczko wodne i kamieniołom czerwonego piaskowca w przysiółku Bielawy w dolinie potoku Szczyp (485 m). Teraz czeka nas podejście na Górę Świętej Anny, najpierw łagodnie szutrówką, potem stromiej drogą gruntową przez rozproszone zabudowania Bieganowa i przysiółka Nowej Rudy – Łężna. Z malowniczych polan rozciąga się panorama Gór Stołowych, Bystrzyckich i Bardzkich oraz Garbu Dzikowca. Docieramy do szosy Nowa Ruda – Bieganów (ul. Pionierów) i skrzyżowania Stara Lipa z zabytkowym metalowym krzyżem. Skręcamy w drogę polną, teraz czeka nas ostatni etap podejścia przez rozproszone domy przysiółka Góra Świętej Anny. Docieramy do szutrówki, gdzie warto zboczyć ze szlaku i podejść 150 m w prawo na szczyt Góry Świętej Anny (647 m) z wieżą widokową. Góra Św. Anny (647 m) jest wybitnym wzniesieniem we Wzgórzach Włodzkich, górującym nad Nową Rudą i stromo opadającym do doliny Włodzicy. Szczyt był dawno uczęszczany przez pielgrzymów i turystów, zmierzających do położonego poniżej barokowego kościoła św. Anny z XVII w. W 1911 r. Carl Ferche i noworudzka sekcja Kłodzkiego Towarzystwa Górskiego (GGV) zbudowali tu wieżę widokową, wg projektu Heinricha Wolfa z Berlina. Wieżę wzniesiono w stylu modernistycznym z lokalnego czerwonego piaskowca. Po 1945 r. budowla została zaniedbana, po ulokowaniu na niej przekaźnika RTV w 1962 r. przestała służyć turystom. Po remoncie wieżę ponownie otwarto do zwiedzania w 2014 r. Z wieży rozpościera się rozległa panorama, obejmująca Góry Suche, Sowie, Bardzkie, Bystrzyckie, Orlickie i Stołowe oraz Wzgórza Ścinawskie, doskonale stąd widać wieżę widokową na Górze Wszystkich Świętych. Ze szczytu schodzimy szutrówką do szosy Nowa Ruda – Zagórzyn (ul. Góra Anny) i kościółka św. Anny, znajdującego się na Przełęczy pod Krępcem (612 m). Pierwsza drewniana kapliczka powstała tu w 1515 r. Po zawaleniu się w 1600 r. pozostał po niej powieszony na drzewie obraz św. Anny. Obecną murowaną kaplicę zbudowano w 1644 r., podczas rozbudowy w latach 1662-65 powstała także pustelnia. W dzień św. Anny 26 lipca odbywały się odpusty. Wewnątrz znajduje się gotycka figura św. Anny Samotrzeciej z 1495 r. Przed kaplicą stoi Ukrzyżowanie z 1861 r., a obok dawne schronisko Wittigbaude z 1920 r. Spod kaplicy schodzimy ul. Góra Anny koło opuszczonego schroniska Annabaude z 1903 r., pełniącego po 1945 r. rolę ośrodka wypoczynkowego. Wkraczamy w las i skręcamy w drogę gruntową, którą schodzimy stromo wzdłuż tablic ścieżki dydaktycznej Lotem Ptaków. Ze skraju lasu widać położoną u stóp Boguszy i Rudej Góry Nową Rudę na tle Gór Sowich. Docieramy do pomnika Carla Ferchego. Carl Ferche był członkiem zarządu miasta Nowa Ruda i działaczem organizacji turystycznej GGV, z jego inicjatywy zbudowano schronisko i wieżę widokową na Górze Św. Anny. W uznaniu zasług organizacja GGV wzniosła w 1927 r. poświęcony mu pomnik z czerwonego piaskowca. Wkraczamy w zabudowania Nowej Rudy, deptakiem przez park z pozostałościami estrady osiągamy figurę Ukoronowania NMP przez Trójcę Św., ufundowaną przez Rosenbergera w 1798 r. Idziemy ul. Strzelecką obok hotelu Parkowa i Miejskiego Ośrodka Kultury, obok którego stoi pomnik urodzonego w Nowej Rudzie Franza Eckerta, który w 1880 r. dokonał transkrypcji hymnu Japonii na instrumenty europejskie. Przechodzimy obok nastawni i pod wiaduktem kolejowym, po czym skręcamy w ul. Ciemną, biegnącą obok kościoła Bożego Ciała. Neogotycki kościół wznieśli w latach 1866-68 r ewangelicy z inicjatywy pastora Alersa. Po 1945 r. mieścił się tu sklep i magazyn, w 1995 r. świątynię przejęła parafia św. Mikołaja, od tej pory służy jako kościół Bożego Ciała. Przed porośniętą bluszczem świątynią stoi uszkodzona figura św. Jana Nepomucena. Ul. Kolejową docieramy do stacji Nowa Ruda, gdzie nasza trasa się kończy. Stacja Nowa Ruda (421 m) położona jest na linii kolejowej Kłodzko – Wałbrzych, zbudowanej w latach 1879-80. Odcinek ten posiada parametry głównej linii i ze względu na przeprowadzenie w trudnym, górskim terenie obfituje w liczne obiekty inżynieryjne (mosty, tunele). Ruch pasażerski zawieszono tu w 2006 r., jednak dzięki inicjatywie Urzędu Marszałkowskiego przywrócono go w 2009 r. Stację uruchomiono wraz z budową odcinka z Kłodzka w 1879 r., przedłużonego rok później do Wałbrzycha. Powstał wtedy budynek dworca z czerwonego piaskowca, mający cechy architektury przemysłowej, lokomotywownia i mała wieża ciśnień. W latach 1903-05 stację rozbudowano, w celu poszerzenia układu torowego skruszono ścianę skalną naprzeciwko dworca, powstały dwie nastawnie i wiata peronowa. W latach 70. XX w. rozebrano lokomotywownię, nieco później wieżę ciśnień. Nad wyjazdem w kierunku Ścinawki Średniej góruje stalowy most drogowy, z którego roztacza się widok na stację.

Fakty i informacje praktyczne. Wieża widokowa na Górze Świętej Anny – kamienna wieża widokowa zbudowana w 1911 r. na stanowiącej część Wzgórz Włodzickich Górze Świętej Anny, w Nowej Rudzie na ziemi kłodzkiej. Budowla na Górze Świętej Anny jest jedną z kilku wież widokowych w Sudetach Środkowych. Inne znajdują się na

[cytuj autor='Świątkowski Roman']Bardzo mało albo wogóle nieznane miejsce za to bardzo ciekawe i fajnie opisane. Skąd na te wyprawy macie tyle sił i czasu - gratulacje. [/cytuj] Ja też nie znalam tego miejsca, super ciekawa wyprawa i relacja! A łazikujecie rzeczywiście sporo 🙂 Szkoda,że niewiedziałam, ze tak pieknie odnowiono rynek w Nowej Rudzie, zatrzymałabym się jadąc do Srebrnej Góry. Parę lat temu, gdy zwiedzałam kopalnkie w Nowej Rudzie ; rynek był w trakcie remontu, rozkopany na maxa. Ostatnio edytowany: 2013-09-11 23:03
Góra Wszystkich Świetych i Wzgórza Włodzickie. Świętych Na Górze Wsz Świetych Rynek Nowa Ruda Na Wzgórzach Włodzickich dawne sch na Górze Św Anny
Filmed by Cyprian SobiechowskiFilmEdited on iMovie on MacCamera: DJI Phantom 3 ProfessionalMusic: Event Departure
Góra Wszystkich Świętych (648 m n.p.m.) to ciekawy szczyt z punktem widokowym leżący w paśmie Wzgórz Włodzickich w Kotlinie Kłodzkiej, niedaleko Słupca, na południe od Nowej Rudy. Wieża widokowa Sanktuarium Gdzie spać? Mapa z zaznaczonymi atrakcjami.
.