Przewodniczący Episkopatu abp Stanisław Gądecki, w sobotę przed Niedzielą Palmową, wygłosi nadzwyczajne orędzie wprowadzające katolików w Polsce w Wielki Tydzień – poinformował rzecznik Episkopatu ks. Paweł Rytel-Andrianik. Orędzie zostanie wyemitowane 4 kwietnia o godz. w Programie Pierwszym Telewizji Polskiej oraz w innych środkach społecznego przekazu. „Osoby wierzące nie pamiętają Świąt Wielkanocnych bez procesji wielkanocnej, bez wypełnionego kościoła, bez poświęcenia pokarmów. To bardzo trudny czas dla nas wszystkich, zarówno dla wiernych świeckich, jak i dla duszpasterzy. Tym bardziej zachęcam do wysłuchania orędzia Przewodniczącego Episkopatu, aby znaleźć tam duchową pomoc i nadzieję” – powiedział ks. Paweł Rytel-Andrianik. Dodał, że orędzie ma być pomocą na najbliższy czas i wskazówką, jak dobrze przeżyć Wielki Tydzień w obecnych warunkach. Od początku pandemii Przewodniczący Episkopatu zabiera głos, odnosząc się do aktualnej sytuacji. W komunikacie z 28 lutego, jeszcze przed pojawieniem się koronawirusa na terenie Polski, zachęcił duchowieństwo i wiernych do zachowania zwiększonej ostrożności oraz do wzmożonej modlitwy. Podobnie w komunikacie z 10 marca, a następnie z 13 marca, w związku z wprowadzeniem stanu zagrożenia epidemicznego w Polsce i ograniczeniem liczby uczestników zgromadzeń. Poprosił wtedy kapłanów i osoby życia konsekrowanego, aby każdego dnia o godzinie odmawiali w kościele różaniec w intencji osób chorych, tych, którzy się nimi opiekują, jak również służb medycznych i sanitarnych. Do wiernych zwrócił się zaś z prośbą, aby w tym samym czasie odmawiali różaniec w swoich rodzinach. W orędziu telewizyjnym z 14 marca Przewodniczący Episkopatu zachęcił do korzystania z dyspensy od uczestnictwa w niedzielnej Mszy św. i do łączenia się ze wspólnotą Kościoła za pośrednictwem transmisji. Poprosił też o przyjęcie ze zrozumieniem ograniczeń nakładanych przez służby sanitarne. Odnosząc się do zarządzenia Rady Stałej Konferencji Episkopatu Polski z 12 marca oraz dekretów biskupów diecezjalnych, podkreślił w orędziu: „Zdaję sobie sprawę z tego, że zarządzenia te mogą być dla niektórych trudne do zaakceptowania. Mimo to – ze względu na zdrowie własne i bliźnich – bardzo proszę o przyjęcie ich w duchu miłości bliźniego”. „Kościoły nie są zamknięte, są otwarte dla modlitwy prywatnej, niemniej jednak jesteśmy zobowiązani do respektowania porządku naturalnego, jaki jest wymuszony przez stan epidemii” – powiedział Przewodniczący Episkopatu Polski. W związku z ograniczeniami liczby wiernych mogących uczestniczyć w zgromadzeniach religijnych do pięciu osób, Przewodniczący Episkopatu w komunikacie z 24 marca prosił o uwzględnienie tego faktu w kontekście nadchodzących celebracji, w tym liturgii Wielkiego Tygodnia, „ze względu na zdrowie i życie Polaków”. W przesłaniu wideo na piątą niedzielę Wielkiego Postu abp Stanisław Gądecki kolejny raz poprosił o wyrozumiałość wobec obostrzeń, które wiążą się ze stanem epidemii koronawirusa oraz apelował o solidarność i wzajemną pomoc. Przewodniczący Episkopatu, będąc 30 marca w centrali Caritas Archidiecezji Poznańskiej, zaznaczył: „Działalność charytatywna Kościoła różni się tym od zwykłej filantropii, że nie bazuje wyłącznie na ludzkich siłach, ale swoje źródło upatruje w Bogu”. źródło: BP KEP
Doroczne orędzie dla Mirjany Soldo – 18 marca 2018 r. – dane podczas objawienia przy Niebieskim Krzyżu, które trwało od 13:38 do 13:42. „Drogie dzieci, moje ziemskie życie było proste. Kochałam małe rzeczy i cieszyłam się nimi, kochałam życie – Boży dar, chociaż ból i cierpienie przeszywały moje serce.Dostałam dziś na maila zaproszenie do wizualizacji Ale ja uważam, że przełom już nastąpił. Szala dobra i zła została przechylona w kierunku światła. To nie przypadek ,że tyle kataklizmów na świecie wydarza się w jednym czasie. Zawieruchy społeczne, polityczne, gospodarcze to również realizacja wielkiego planu oczyszczania Ziemi z niskich wibracji. Przełom jest faktem. Pytanie co będzie dalej?Jakie zmiany w najbliższym czasie nastąpią?Gdzie już jest bezpiecznie?Jakich miejsc unikać?Kochani, w związku z tymi pytaniami poprosiłam o wizję. Przyszła, niespodziewanie, podczas spożywania śniadania. I to są bardzo dobre wieści. Zacznę od Polski. Do Polski napływa energia , która popchnie ludzi w kierunku ratowania rolnictwa ekologicznego. Rolnicy i nie tylko ( wiele osób z miasta tzw. mieszczuchów zajmie się rolnictwem). Polska pójdzie w kierunku kraju rolniczego. Nie będzie tu miejsca dla wielkiego przemysłu. Naszą siłą będzie produkcja żywności. Będziemy w niedługim czasie krajem samowystarczalnym jeśli chodzi o żywność. Dobra wiadomość dla miłośników zwierząt, wegetarian i wegan. Nareszcie, produkcja zwierząt hodowlanych ulegnie zmniejszeniu. Na razie o jakieś 20% ale to zawsze ruch w dobrym kierunku. Potem wraz ze wzrostem napływania nowej częstotliwości energii, procent będzie wzrastał. Bądźmy wszyscy dobrej chodzi o kataklizmy na terenie Polski to zostaniemy oszczędzeni. Małe trzęsienia ziemi,lokalne podtopienia mogą się zdarzyć ale wichury niszczące plony są już za nami. Rolnicy, którzy maja zniszczone plony będą zmuszeni do szukania nowych rozwiązań. Żaden teren nie został dotknięty kataklizmem przez przypadek. Każdy z nas dostaje szansę, również w ten drastyczny sposób na życie wypływające z serca a nie z rozumu. Jednym słowem zniszczone domy, plony to lekcja, którą mamy odrobić w postaci nowych posunięć życiowych. To co będzie związane ze światłem i dobre dla ogółu będzie wspierane. To co ma ciemne podłoże - upadnie bez ostrzeżenia. Rozłam kościoła katolickiego jest już faktem. Wiele ciemnych spraw związanych z hierarchią kościelną opuści podzianie i wypłynie na wierzch. Sprawy związane z majątkiem kościoła katolickiego wzbudzą wiele kontrowersji i zaczną się procesy sądowe z na skalę masową . Nie zostało mi pokazane z jakimi tematami będzie to związane. Czekajmy cierpliwie już niedługo będziemy wszystko wiedzieć. Afera za aferą .Nadchodzi czas jawności , klarowności i prawdy. Ustawa GMO, też ma swoje drugie dno. Nie dajmy się zwieść chwilowym jej zatrzymaniem. Dowiemy się niebawem , kto i co za tym wszystkim stoi i jakie są rzeczywiste skutki zdrowotne modyfikowanej żywności. Wystarczy spojrzeć na ciała Amerykanów i będzie wszystko jasne. Nie dajmy się wpuszczać w maliny ani usypiać naszej przepowiedni jest aktualna we wcześniejszych wpisach--- szukajcie w archiwum PRZEPOWIEDNIE DLA POLSKI I DLA północna i południowa są niestabilne energetycznie, przechodzą gwałtowne zmiany. Będzie tu niebezpiecznie zarówno pod względem kataklizmów jak i ruchów społeczno-ekonomicznych. To rejony, gdzie wszystko się wali--- istna wieża Zelandia , Australia- arabskie wielkie niepokoje społeczne, tam energia aż miejsca niebezpieczne!Europa, oprócz Anglii, Irlandii, Włoch i Hiszpanii bezpieczna, tu napływa już spokojna energia. Rosja jest w punkcie zero. Strefa euro do końca roku powinna upaść, giełdy zagrożone zamknięciem. Na nic się zda inwestowanie w złoto. Jeśli ktoś ma nadzieje, że się wzbogaci będąc w systemie starych energii to jest w my, pracownicy światła mamy szansę na dostatnie życie , bo działamy w służbie drugiego człowieka. Wszystko co niszczyło wolność, niezależność, prawo do własnych wyborów upada. Każdy aparat ucisku, kontroli nie ma racji bytu. To koniec, możemy zacząć świętować. Rekiny się same zjadają, nie mieszajmy się w to. Róbmy swoje i zaczynajmy korzystać z napływających, wspierających energii. Budujmy nowy świat ten stary sam się unicestwia. Trzymajmy się z daleka od dramatów. Nie ma czasu na na rozpamiętywanie przeszłości ani naszego miejsca w teraz jest nasz czas. Dlatego proszę was utrzymujcie wysokie wibracje. Oczyszczajcie wasze wszystkie pola metodami, które znacie. Trzymajcie się z daleka od zgiełku, hałasu i tłumów. Każdą wolną chwilę spędzajcie na łonie natury wśród dźwięków przyrody. Dobierajcie starannie ludzi, którymi się otaczacie. Szukajcie podobnych sobie, z którymi dobrze się czujecie a relacje z nimi są dla was budujące. Omijajcie krytyków,malkontentów, sceptyków szerokim łukiem. Zaprzestańcie jedzenia produktów zwierzęcych. Śmiejcie się, cieszcie, róbcie przyjemne dla siebie rzeczy. Wychodźcie ze starego systemu krok po kroku. Odwaga i pewność działań niech staną się naszą dewizą. Pozdrawiam.Wielki Post: czas na odnowę wiary, nadziei i miłości: „Oto idziemy do Jerozolimy…” (Mt 20, 18) Drodzy bracia i siostry, zapowiadając uczniom swoją mękę, śmierć i zmartwychwstanie, aby wypełnić wolę Ojca, Jezus ukazuje im głęboki sens swojej misji i wzywa ich do zjednoczenia się z nią dla zbawienia świata. Prezydent-elekt przeniósł się do swojej wiejskiej posiadłości, gdzie ciężko pracuje nad tekstem orędzia. - Bronisław Komorowski intensywnie pracuje nad orędziem w Budzie Ruskiej - powiedział dziennikowi "Fakt" Jacek Michałowski, szef Kancelarii Prezydenta. - Sam pisze tekst, nie konsultuje go z nikim - dodał polityk zaprzyjaźniony z "Faktu", orędzie ma być krótkie, będzie trwało tylko kilka minut. Komorowski ma się w nim odnieść do katastrofy smoleńskiej, nie będzie też krytykował Lecha pracował nad tekstem orędzia w leśnej altanie na swojej działce w Budzie Ruskiej. Komorowscy kupili tu dom przed kilkunastoma już laty. Najpierw trafił tu ich przyjaciel, do którego Bronisław Komorowski przyjeżdżał z wizytą. I tak się tym miejscem zachwycił, że wspólnie z żoną kupili niewielki domek na skraju wsi, na lekkim oblężenie Buda Ruska przeżywała dotąd na św. Anny w lipcu, kiedy do Komorowskich zjeżdżały prawdziwe tłumy gości. Tak też było i w tym roku.
A jeśli przerwie wam kapłan ze względu na zbyt krótki czas dziękczynienia po Komunii Świętej, to róbcie to po mszy, a gdyby to było niemożliwe, czy utrudnione to starajcie się nie przerywać łączności ze mną w swoim sercu, świeżo po wyjściu na ulicę, ale idźcie razem ze mną niosą mnie delikatnie i z uwagą w sercu.
Chcesz dowiedzieć się, jaki jest najbliższy termin do ortopedy na NFZ w województwie małopolskim? Kolejki NFZ do lekarzypotrafią być bardzo długie. Można też zwracać uwagę na dostępne wizyty na NFZ w szpitalu lub innej placówce medycznej, gdzie kolejki NFZ są często krótsze i szybciej można się dostać do specjalisty. Ile czasu (stan na trzeba czekać w kolejce do ortopedy na NFZ w województwie małopolskim? Sprawdź nasze zestawienie, z którego dowiesz się, gdzielekarz przyjmuje na NFZ w najbliższym możliwym terminie w Twoim NFZ do ortopedy w województwie małopolskim mogą być znacznie dłuższe, niż nam się wydaje. Do którego ortopedy termin oczekiwania na wizytę na NFZ jest najkrótszy? Kiedy nie trzeba zwracać uwagi na długie terminy przyjęć i skorzystać z pomocy na NFZ bez kolejki? Gdzie znajdują się informacje na temat czasu oczekiwania na wizytę na NFZ do ortopedy w województwie małopolskim? W naszym artykule znajdziesz przydatne informacje, które dotyczą kolejek NFZ i terminów wizyt do ortopedy w województwie Nasze dane pobieramy z Narodowego Funduszu Zdrowia (NFZ), które dostarczane są przez przychodnie. Może zdarzyć się tak, że informacje przekazywane przez placówki są nieaktualne. Jeśli widzisz, że dane mogą być nieaktualne, zwróć się z tym do danej w woj. małopolskim: kolejki NFZ i terminy leczeniaWygląda na to, że zgodnie z danymi z NFZ, specjaliści przyjmują od Szpital Dziecięcy W Krakowie (Oddział Ortopedyczno-Urazowy Z Centrum Leczenia Artrogrypozy)Adres: Wielicka 265, Kraków-podgórze Najbliższy termin możliwej wizyty: (NFZ posiada najnowsze dane z dnia Liczba osób w kolejce: 0 Telefon: +48 12 658 20 11Nowy Szpital W Olkuszu Spółka Z Ograniczoną Odpowiedzialnością (Oddział Chirurgii Urazowo- Ortopedycznej)Adres: 1000-Lecia 13, Olkusz Najbliższy termin możliwej wizyty: (NFZ posiada najnowsze dane z dnia Liczba osób w kolejce: 14 Telefon: +48 41 240 12 42Zespół Opieki Zdrowotnej W Suchej Beskidzkiej (Oddział Urazowo-Ortopedyczny)Adres: Szpitalna 22, Sucha beskidzka Najbliższy termin możliwej wizyty: (NFZ posiada najnowsze dane z dnia Liczba osób w kolejce: 2 Telefon: +48 33 872 31 00Szpital Powiatowy Im. Dr Tytusa Chałubińskiego W Zakopanem (Oddział Chirurgii Urazowo-Ortopedycznej)Adres: Kamieniec 10, Zakopane Najbliższy termin możliwej wizyty: (NFZ posiada najnowsze dane z dnia Liczba osób w kolejce: 14 Telefon: +48 18 201 20 21Szpital Specjalistyczny Klimontowicza W Gorlicach (Oddział Ortopedii I Traumatologii Narządu Ruchu)Adres: Węgierska 21, Gorlice Najbliższy termin możliwej wizyty: (NFZ posiada najnowsze dane z dnia Liczba osób w kolejce: 47 Telefon: +48 18 355 33 69To może Cię zainteresowaćBól głowy odbiera ci smak życia? Oto, co może wywoływać bólSzpital Specjalistyczny Im. Stefana Żeromskiego Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej W Krakowie (Oddział Chirurgii Ortopedyczno - Urazowej)Adres: Os. Na Skarpie 66, Kraków-nowa huta Najbliższy termin możliwej wizyty: (NFZ posiada najnowsze dane z dnia Liczba osób w kolejce: 68 Telefon: +48 12 622 92 67Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej W Bochni "Szpital Powiatowy" Im. Bł. Marty Wieckiej (Oddział Chirurgii Urazowo-Ortopedycznej)Adres: Krakowska 31, Bochnia Najbliższy termin możliwej wizyty: (NFZ posiada najnowsze dane z dnia Liczba osób w kolejce: 37 Telefon: +48 14 615 33 35Szpital Wojewódzki Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej W Tarnowie (Oddział Ortopedyczno-Urazowy)Adres: Lwowska 178A, Tarnów Najbliższy termin możliwej wizyty: (NFZ posiada najnowsze dane z dnia Liczba osób w kolejce: 36 Telefon: +48 14 631 55 04Zespół Zakładów Opieki Zdrowotnej W Wadowicach (Oddział Chirurgii Urazowo-Ortopedycznej)Adres: Karmelicka 7B, Wadowice Najbliższy termin możliwej wizyty: (NFZ posiada najnowsze dane z dnia Liczba osób w kolejce: 24 Telefon: +48 33 872 12 00Samodzielny Publiczny Zespół Opieki Zdrowotnej W Brzesku (Oddział Chirurgii Urazowo-Ortopedycznej)Adres: Kościuszki 68, Brzesko Najbliższy termin możliwej wizyty: (NFZ posiada najnowsze dane z dnia Liczba osób w kolejce: 53 Telefon: +48 14 662 14 78To może Cię zainteresowaćJeździsz komunikacją miejską? Oto czym możesz się zarazićSpecjalistyczne Centrum Diagnostyczno-Zabiegowe Medicina Spółka Z Ograniczoną Odpowiedzialnością (Oddział Chirurgii Urazowo-Ortopedycznej Dziecięcej)Adres: Ul. Barska 12, Kraków-podgórze Najbliższy termin możliwej wizyty: (NFZ posiada najnowsze dane z dnia Liczba osób w kolejce: 13 Telefon: +48 12 204 10 10Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej Ministerstwa Spraw Wewnętrznych I Administracji W Krakowie (Oddział Urazowo-Ortopedyczny)Adres: Kronikarza Galla 25, Kraków-krowodrza Najbliższy termin możliwej wizyty: (NFZ posiada najnowsze dane z dnia Liczba osób w kolejce: 145 Telefon: +48 12 662 31 78Zespół Opieki Zdrowotnej W Dąbrowie Tarnowskiej (Oddział Chirurgii Urazowo-Ortopedycznej Z Pododdziałem Rehabilitacji Ogólnoustrojowej)Adres: Szpitalna 1, Dąbrowa tarnowska Najbliższy termin możliwej wizyty: (NFZ posiada najnowsze dane z dnia Liczba osób w kolejce: 65 Telefon: +48 14 644 32 22Szpital Powiatowy W Limanowej Imienia Miłosierdzia Bożego (Oddział Chirurgii Urazowo-Ortopedycznej)Adres: Piłsudskiego 61, Limanowa Najbliższy termin możliwej wizyty: (NFZ posiada najnowsze dane z dnia Liczba osób w kolejce: 76 Telefon: +48 18 330 17 95Specjalistyczne Centrum Diagnostyczno-Zabiegowe Medicina Spółka Z Ograniczoną Odpowiedzialnością (Oddział Chirurgii Urazowo-Ortopedycznej)Adres: Ul. Barska 12, Kraków-podgórze Najbliższy termin możliwej wizyty: (NFZ posiada najnowsze dane z dnia Liczba osób w kolejce: 36 Telefon: +48 12 204 10 10To może Cię zainteresowaćSkierowanie do lekarza: nie każdy musi je miećSzpital Miejski Specjalistyczny Im. Gabriela Narutowicza (Oddział Urazowo-Ortopedyczny)Adres: Prądnicka 35-37, Kraków-krowodrza Najbliższy termin możliwej wizyty: (NFZ posiada najnowsze dane z dnia Liczba osób w kolejce: 58 Telefon: +48 12 633 01 005 Wojskowy Szpital Kliniczny Z Polikliniką - Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej W Krakowie (Klinika Chirurgii Urazowej I Ortopedii)Adres: Ul. Wrocławska 1-3, Kraków-krowodrza Najbliższy termin możliwej wizyty: (NFZ posiada najnowsze dane z dnia Liczba osób w kolejce: 183 Telefon: +48 12 630 82 03Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej - Szpital Józefa Dietla W Krynicy-Zdroju (Oddział Chirurgii Urazowo-Ortopedycznej)Adres: Ul. Kraszewskiego 142, Krynica-zdrój Najbliższy termin możliwej wizyty: (NFZ posiada najnowsze dane z dnia Liczba osób w kolejce: 531 Telefon: +48 18 473 21 00Szpital Specjalistyczny Im. Jędrzeja Śniadeckiego W Nowym Sączu (Oddział Chirurgii Urazowo-Ortopedycznej)Adres: Młyńska 5, Nowy sącz Najbliższy termin możliwej wizyty: (NFZ posiada najnowsze dane z dnia Liczba osób w kolejce: 86 Telefon: +48 18 443 88 77Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej Szpital Uniwersytecki W Krakowie (Oddział Kliniczny Ortopedii I Traumatologii)Adres: Macieja Jakubowskiego 2, Kraków Najbliższy termin możliwej wizyty: (NFZ posiada najnowsze dane z dnia Liczba osób w kolejce: 472 Telefon: +48 12 424 70 00To może Cię zainteresowaćBól głowy odbiera ci smak życia? Oto, co może wywoływać bólOrtopeda – czym się zajmuje?Ortopeda skupia się na diagnozie i leczeniu chorób związanych z narządem ruchu. Chodzi nie tylko o nieprawidłowe funkcjonowanie układu szkieletowego, ale również o więzadła, stawy, mięśnie, ścięgna oraz nerwy. Ortopedia jest bardzo szeroką dziedziną medycyny. Ortopeda zajmuje się między innymi: Wadami postawy Zmianami zwyrodnieniowymi Zakażeniami kości lub stawów Stanami zapalnymi Uszkodzeniami nerwów obwodowych Schorzeniami układu mięśniowego Chorobami nowotworowymi w obrębie narządu ruchu Chorobami metabolicznymi Uzupełnij domową apteczkęMateriały promocyjne partnera
Polski ośrodek ITI udostępnia orędzie na Międzynarodowy Dzień Teatru, autorstwa Helen Mirren, w tłumaczeniu Pawła Paszty. To jest wyjątkowo trudny czas dla żywego teatru i wielu artystów, technicznych, teatralnych rzemieślników i rzemieślniczek. My kapłani jesteśmy więc napełnieni Duchem Świętym po to, aby w mocy Ducha pomagać innym w napełnianiu się Bożym Duchem, by także innych prowadzić do Wieczernika – czytamy w liście biskupów polskich do kapłanów na Wielki Czwartek. Konferencja Episkopatu Polski zachęca księży, by korzystając z darów Ducha Świętego byli pocieszycielami wszystkich spotykanych na drodze życia. Poniżej cała treść listu. Drodzy Bracia Kapłani! Najbliższy czas w polskim Kościele będziemy przeżywać w blasku tajemnicy Ducha Świętego. Dwuletni program duszpasterski kieruje nas wezwaniem „Duch, który umacnia miłość” i ma nas doprowadzić – choć to już w przyszłym roku – do pogłębienia tajemnicy życia „w mocy Bożego Ducha”. Natomiast tegoroczne hasło duszpasterskie: „Jesteśmy napełnieni Duchem Świętym” przypomina nam Wieczernik, w którym – jak mówi słowo Boże w Dziejach Apostolskich – „wszyscy zostali napełnieni Duchem Świętym” (Dz 2,4). W Wielki Czwartek ponownie wchodzimy duchowo do Wieczernika – i nie wychodźmy z niego przed czasem! W Wieczerniku mają swój początek największe dary Naszego Zbawiciela dla Kościoła. Tam przecież Jezus Chrystus w dzień przed swoją męką ustanowił Eucharystię i sakrament kapłaństwa. Tam w osiem dni po swoim Zmartwychwstaniu dwukrotnie powiedział do Apostołów: „Pokój wam!” (J 21,19–20) i dał im Ducha, aby odpuszczali grzechy. W Wieczerniku pierwsza wspólnota Kościoła poznała macierzyńską moc wstawiennictwa Maryi, tam też zaczęła realizować wolę Pana, aby służba Apostołów pod zwierzchnictwem Piotra była przekazywana w następstwie sukcesji. Tam wreszcie zstąpił Duch Święty ze swoimi charyzmatami i dał uczniom władzę zwiastowania Ewangelii z kerygmatyczną mocą, aby wspólnota chrześcijańska wzrastała. Jest to razem siedem wielkich darów, które Bóg związał z „salą na górze”, z Wieczernikiem. 2. Sześć pierwszych darów Wieczernika a. Dar Eucharystii i kapłaństwa służebnego O pierwszych dwóch z tych darów św. Jan Paweł II tak napisał w swoim Liście do kapłanów z roku 2005: „szczególną radość sprawia mi doroczne, duchowe spotkanie w Wielki Czwartek, w dniu, w którym miłość Chrystusa wyraziła się «do końca», w dniu Eucharystii, w dniu naszego kapłaństwa”. Był to ostatni z serii tych listów i dlatego stał się dla nas jakby ostatnią wolą świętego papieża wraz z przesłaniem: „jeśli cały Kościół żyje dzięki Eucharystii, życie kapłańskie winno mieć ze szczególnego tytułu «kształt eucharystyczny»; słowa ustanowienia powinny zatem być dla nas nie tylko formułą konsekracyjną, ale «formułą życia»”. Wiele lat wcześniej wyraził nawet tę radość w postaci szczególnego, duchowego zaproszenia: „Udajemy się do Wieczernika, wraz z Chrystusem i Apostołami, aby sprawując Eucharystię In Cena Domini odnaleźć ten korzeń, który zespala Eucharystię Chrystusowej Paschy i nasze sakramentalne kapłaństwo dziedziczone po Apostołach” (List do kapłanów, 1990). Te wspaniałe i niezwykłe dary zostały złożone w nasze ręce, abyśmy zawsze się o nie troszczyli i o nie dbali jak o najcenniejszy skarb. Zostały nam dane, aby tchnąć w nas zapał do kapłańskiej misji dzielenia się wiarą z naszymi parafianami. Nosimy jednak ten skarb w naczyniach glinianych. Dlatego całą ufność pokładamy w Panu, który nas umacnia. Przecież „od dnia Zesłania Ducha Świętego, w którym Kościół, Lud Nowego Przymierza, rozpoczął swoje pielgrzymowanie ku ojczyźnie niebieskiej, Najświętszy Sakrament niejako wyznacza rytm jego dni, wypełniając je ufną nadzieją” (Jan Paweł II, Ecc Euch, 1). b. Dar pokoju i odpuszczenia grzechów Ta sama uświęcona wieczernikowa komnata staje się scenerią kolejnych dwóch darów Pana Jezusa. Jest to najpierw dar pokoju od ukrzyżowanego i zmartwychwstałego Pana. Pokój Chrystusowy jest owocem miłości Bożej aż po ofiarę z siebie samego. Dlatego świat nie może nam dać takiego pokoju. Tylko Chrystus Pan daje ten niezwykły dar: „Pokój mój daję wam, nie tak jak daje świat” (J 14,27). Otrzymujemy go zawsze na Eucharystii. Razem z darem pokoju daje Pan w Wieczerniku dar przebaczenia grzechów. Wspominamy o nim w Niedzielę Miłosierdzia, odczytując stosowny tekst Ewangelii: „Weźmijcie Ducha Świętego: którym odpuścicie grzechy są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane” (J 20,22–23). W tej chwili Zbawiciel tchnął mocą Ducha, aby Kościół udzielał odpuszczenia grzechów w sakramencie pokuty. I to dzięki kapłanom ten wspaniały dar może trwać w Kościele dla dobra tylu braci i sióstr. c. Dar Maryi i Apostołów Następne dwa dary odkrywane przez uczniów pierwszej wspólnoty to bardzo szczególne osoby. Najpierw Najświętsza Maryja Panna. Przecież po Wniebowstąpieniu Chrystusa „wszyscy trwali jednomyślnie na modlitwie razem z niewiastami, Maryją, Matką Jezusa, i braćmi Jego” (Dz 1,14). Pierwotny Kościół odkrywał w ten sposób w Wieczerniku znaczenie obietnicy z Krzyża: „Oto Matka twoja!” (J 19,27), z miłością przeżywał pośród siebie obecność pierwszej Uczennicy Chrystusa, Matki Kościoła i Oblubienicy Ducha Świętego. Dlatego w Kościele czujemy się jak w domu. Również w Wieczerniku uczniowie Zmartwychwstałego poznawali w praktyce, co miały znaczyć słowa Pana Jezusa: „Na tej skale zbuduję Kościół mój i bramy piekielne go nie przemogą” (Mt 16,18). Widzieli, jak Zmartwychwstały posługuje się Piotrem dla kierowania wspólnotą, dla umacniania jej i do zapewnienia jej ciągłości. Kiedy bowiem opustoszało jedno apostolskie miejsce po śmierci Judasza, to właśnie Piotr wyjaśnił uczniom potrzebę wyboru następcy: „Trzeba, aby jeden z tych, którzy towarzyszyli nam przez cały czas, kiedy Pan Jezus przebywał z nami, stał się razem z nami świadkiem Jego zmartwychwstania” (Dz 1,21n). Tak Duch Boży doprowadził do zapewnienia trwałości hierarchii Kościoła oraz do ustalenia w nim autorytetu Piotra. Dlatego w Kościele czujemy się bezpieczni. Pamięć o tych wielkich sześciu darach przygotowuje nas na docenienie siódmego daru związanego z Wieczernikiem. Jest nim zstąpienie Ducha Świętego w dzień Pięćdziesiątnicy – wraz z Jego charyzmatami i z zadaniem głoszenia kerygmatu Ewangelii z mocą przekonywania serc ludzkich. 3. Dar siódmy: Pięćdziesiątnica „Gdy nadszedł wreszcie dzień Pięćdziesiątnicy, nagle dał się słyszeć z nieba szum, jakby uderzenie gwałtownego wichru. I wszyscy zostali napełnieni Duchem Świętym” (por. Dz 2,1–4). Tymi słowami Pismo Święte opisuje nam ukoronowanie darów Wieczernika. Było nim Zesłanie Ducha Świętego wraz z tak nadzwyczajnymi darami jak mówienie językami, a także dary czynienia cudów na świadectwo prawdziwości słów o Zmartwychwstaniu ukrzyżowanego Jezusa. To On „wyniesiony na prawicę Boga, otrzymał od Ojca obietnicę Ducha Świętego i zesłał Go, jak to sami widzicie i słyszycie” (Dz 2,33–34). To ten właśnie dar chcemy szczególnie przeżywać jako Kościół w Polsce w tym roku duszpasterskim w świetle towarzyszącego nam hasła „Jesteśmy napełnieni Duchem Świętym”. Dar zesłania Bożego Ducha jest w tym czasie szczególnie powierzony naszemu kapłańskiemu przepowiadaniu i naszemu kapłańskiemu apostolstwu. Ważną pomocą służy nam w tej mierze kolejne słowo św. Jana Pawła II: „Ścisła więź łączy nasze kapłaństwo z Duchem Świętym i Jego misją: w dniu święceń kapłańskich otrzymaliśmy szczególne wylanie Ducha Pocieszyciela, w mocy którego zmartwychwstały Chrystus odnowił w każdym z nas to, czego dokonał w swych uczniach w dniu Paschy. Ten dar Ducha, mający tajemniczą moc uświęcającą, jest źródłem i korzeniem powierzonej nam szczególnej misji ewangelizacji i uświęcania” (List do kapłanów, 1998). My kapłani jesteśmy więc napełnieni Duchem Świętym po to, aby w mocy Ducha pomagać innym w napełnianiu się Bożym Duchem, by także innych prowadzić do Wieczernika. a. Dary Ducha jako znak czasu Każdy pilny obserwator współczesnego chrześcijaństwa odkryje rzucający się w oczy znak czasu: wszędzie dostrzegamy wzmagającą się świadomość Kościoła jako dzieła Ducha Świętego. Czy to w Europie, czy w Ameryce Łacińskiej, zarówno w Afryce, jak i w Stanach Zjednoczonych, w Azji i w Australii – jednym słowem na całym świecie coraz więcej mówi się o Duchu Świętym i Jego darach, coraz bardziej jest obecne pragnienie doświadczania Jego obecności. Widzimy powszechne pragnienie rekolekcji i pobożnych tekstów temu poświęconych, dostrzegamy, jak poszukiwani są księża mówiący o dziełach Ducha Świętego, a jeszcze bardziej duszpasterze umiejący wprowadzać w krąg doświadczenia Jego mocy. Często to pragnienie ludu Bożego znajduje miejsce swojej realizacji w ruchach kościelnych czy w Ruchu Światło-Życie lub ruchu Odnowy w Duchu Świętym, czy to w formacjach pokrewnych. Jest to prawdziwy znak czasu obecny w całym Kościele katolickim, a nawet szerzej – w całym światowym chrześcijaństwie. Jakże ważne jest, aby nasza kapłańska posługa towarzyszyła członkom tych ruchów, byśmy z jednej strony byli przy nich całkiem po prostu obecni, a z drugiej strony – prowadzili, krzepili i zachęcali. Jesteśmy przecież pasterzami, a pasterz prowadzi owce Pana Jezusa zgodnie z zamysłem Kościoła. Ileż środków zostawił nam Chrystus, abyśmy mogli wypełnić tę misję! Najpierw więc, pogłębiona świadomość nieustannego działania Ducha Świętego pozwala nam na nowo odkryć moc Słowa Bożego. Liczne grupy biblijne, osobiste lectio divina, nowy styl przepowiadania wychodzący z biblijnych czytań niedzieli – to wszystko godne zauważenia i podkreślenia owoce poznawania Ducha Świętego w naszych czasach. Święty Jan Paweł II łączył niekiedy takie biblijne wersety w całe „łańcuchy” Bożych obietnic aktualnych dla naszego doświadczenia tu i teraz: „Bóg wysłał do serc naszych Ducha Syna swego, który woła: Abba, Ojcze” (Ga 4,6), „Wszyscy ci, których prowadzi Duch Boży, są synami Bożymi (…). Sam Duch wspiera swoim świadectwem naszego ducha, że jesteśmy dziećmi Bożymi” (Rz 8, (por. List do kapłanów, 1998). Ważną nowością jest też odkrywanie aktualności Dziejów Apostolskich. W czasach naszej formacji seminaryjnej poznawaliśmy wspaniałą modlitwę płynącą z Tradycji Kościoła: „Przyjdź, Duchu Święty, napełnij serca Twych wiernych i ogień Twojej miłości w nich zapal”. Także dziś wyznawajmy w ten sposób wiarę w nieustającą aktualność opisu dnia Pięćdziesiątnicy w Dziejach Apostolskich. Dane jest nam także na nowo wczuć się w poruszające nauczanie Ojców Kościoła, jak choćby św. Augustyna, który zachęcał, aby przez całe życie chrześcijańskie oczekiwać na nowe wylania Bożego Ducha. Tak pojęty chrzest w Duchu Świętym jest aktualną obietnicą dla każdego chrześcijanina. Nie jest jakimś powtórzeniem sakramentu chrztu, ale raczej jego głębszym przeżywaniem na każdy dzień: ku odnowieniu modlitwy, ku rozpaleniu miłości do Boga i gorliwszej służby braciom w Kościele. Papież Franciszek opisał go jako przyjęcie łaski stania się nowym człowiekiem (kazanie Jest więc darem potrzebnym także dla sługi ołtarza, jeśli chcemy być bliżej Bożego planu dla Kościoła: „Nie na próżno Duch Święty został obiecany nie tylko temu, kto Go nie ma, ale także temu, kto już Go ma: temu, co nie ma – aby miał, a temu, kto ma – aby miał w większej obfitości” (In Evangelium Ioannis). O tym samym darze mówił kiedyś także papież Benedykt XVI: „Boży płomień, płomień Ducha Świętego, jest tym, który jak krzew gorejący płonie, ale się nie spala. Jest to ogień, który płonie, ale nie niszczy; który płonąc, raczej pozwala ukazać najlepszą i najprawdziwszą część człowieka” (kazanie Odnowiona obecność Ducha Świętego rozpala serca miłością do Kościoła zarówno tego minionych wieków, jak i tego otaczającego nas dzisiaj. Ludzie otwarci na Bożego Ducha często są bardziej skłonni do zachwytu Tradycją Ojców Kościoła i do modlitewnej obecności wokół siebie braci i sióstr w Chrystusie. Bywa, że w ten sposób odnawia się też zapał do charytatywnego służenia najbardziej potrzebującym, zgodnie ze słowami Pisma Świętego: „byśmy pamiętali o ubogich” (Ga 2,10). Miłość do wspólnoty uczniów Chrystusa niech wyrazi się w tym czasie szczególniej przez nasze kapłańskie zaangażowanie w przygotowanie duchowe do jesiennego synodu na temat młodych w Kościele. Zapisujmy w ten sposób jakby kolejne duchowe rozdziały Dziejów Apostolskich! b. „Bóg nie jest Bogiem zamieszania, lecz pokoju” (1 Kor 14,33) Oprócz oczywistych błogosławieństw tego znaku czasu, jakim jest pogłębiająca się świadomość charyzmatycznego działania Ducha Świętego w Kościele, zauważamy jednak czasem niebezpieczeństwo naruszenia biblijnych proporcji. Ryzyko to dochodzi do głosu wtedy, gdy zamiast z harmonijną nauką całego Pisma Świętego zdarzy się taka fascynacja wybranymi fragmentami dotyczącymi charyzmatów, że zapomina się o pełni biblijnego nauczania. Wtedy zamiast prawidłowego życia duchem Pięćdziesiątnicy (gr. pentekoste) mamy do czynienia z jakąś jednostronną „pentekostalizacją” Kościoła w negatywnym tego słowa znaczeniu. Obraz kościelnej wspólnoty może zostać zniekształcony, jakby jedynym darem Pana Jezusa dla nas były niezwykłe charyzmaty Ducha Świętego. Ktoś może na przykład tak entuzjazmować się wersetami Pisma mówiącymi o uzdrowieniu, że zapomina o obowiązku weryfikacji ogłaszanych uzdrowień („Idź, pokaż się kapłanowi” – Mt 8,4). Może też stracić z pola widzenia realia życia: do losu człowieka należy często życie z rozmaitymi chorobami i cierpieniami („Raduję się w cierpieniach za was i ze swej strony w moim ciele dopełniam braki udręk Chrystusa dla dobra Jego Ciała, którym jest Kościół” – Kol 1,24). Ktoś inny może tak cenić nadzwyczajne charyzmaty, że słabo dostrzega porządek Kościoła ustanowiony przez samego Boga: „Ustanowił Bóg w Kościele najprzód apostołów” (1 Kor 12,28). Apostoł Paweł bywał w takich sprawach bardzo stanowczy: „Jeżeli komuś wydaje się, że jest prorokiem albo że posiada duchowe dary, niech zrozumie, że to, co wam piszę, jest nakazem Pańskim” (1 Kor 14,37). Innym zaś razem mogłoby się przydarzyć osłabienie nauczania o sakramentach i o moralnych zobowiązaniach chrześcijanina, a przecież „Wielu powie Mi w owym dniu: «Panie, Panie, czy nie prorokowaliśmy mocą Twego imienia, i nie wyrzucaliśmy złych duchów mocą Twego imienia, i nie czyniliśmy wielu cudów mocą Twego imienia?» Wtedy oświadczę im: «Nigdy was nie znałem. Odejdźcie ode Mnie wy, którzy dopuszczacie się nieprawości!»” (Mt 7,22–23). Podobnie ważna jest świadomość działania złego ducha i aktywne przeciwstawianie się jego zakusom. Stąd wielka wdzięczność dla posługi naszych kapłanów egzorcystów. Pamiętamy jednak przy tym, że nasze główne kapłańskie orędzie dla chrześcijańskiego ludu brzmi: każdego ochrzczonego Chrystus „zbawił przez obmycie odradzające i odnawiające w Duchu Źródło: Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej W Człuchowie (Pracownia Endoskopii) Adres: Ul. Szczecińska 31, Człuchów. Najbliższy termin możliwej wizyty: 14.12.2023 (NFZ posiada najnowszePrzewodniczący Episkopatu abp Stanisław Gądecki, w sobotę przed Niedzielą Palmową, wygłosi nadzwyczajne orędzie wprowadzające katolików w Polsce w Wielki Tydzień – poinformował rzecznik Episkopatu ks. Paweł Rytel-Andrianik. Orędzie zostanie wyemitowane 4 kwietnia o godz. w Programie Pierwszym Telewizji Polskiej oraz w innych środkach społecznego przekazu. Osoby wierzące nie pamiętają Świąt Wielkanocnych bez procesji wielkanocnej, bez wypełnionego kościoła, bez poświęcenia pokarmów. To bardzo trudny czas dla nas wszystkich, zarówno dla wiernych świeckich, jak i dla duszpasterzy. Tym bardziej zachęcam do wysłuchania orędzia Przewodniczącego Episkopatu, aby znaleźć tam duchową pomoc i nadzieję” – powiedział ks. Paweł Rytel-Andrianik. Dodał, że orędzie ma być pomocą na najbliższy czas i wskazówką, jak dobrze przeżyć Wielki Tydzień w obecnych warunkach. Od początku pandemii Przewodniczący Episkopatu zabiera głos, odnosząc się do aktualnej sytuacji. W komunikacie z 28 lutego, jeszcze przed pojawieniem się koronawirusa na terenie Polski, zachęcił duchowieństwo i wiernych do zachowania zwiększonej ostrożności oraz do wzmożonej modlitwy. Podobnie w komunikacie z 10 marca, a następnie z 13 marca, w związku z wprowadzeniem stanu zagrożenia epidemicznego w Polsce i ograniczeniem liczby uczestników zgromadzeń. Poprosił wtedy kapłanów i osoby życia konsekrowanego, aby każdego dnia o godzinie odmawiali w kościele różaniec w intencji osób chorych, tych, którzy się nimi opiekują, jak również służb medycznych i sanitarnych. Do wiernych zwrócił się zaś z prośbą, aby w tym samym czasie odmawiali różaniec w swoich orędziu telewizyjnym z 14 marca Przewodniczący Episkopatu zachęcił do korzystania z dyspensy od uczestnictwa w niedzielnej Mszy św. i do łączenia się ze wspólnotą Kościoła za pośrednictwem transmisji. Poprosił też o przyjęcie ze zrozumieniem ograniczeń nakładanych przez służby sanitarne. Odnosząc się do zarządzenia Rady Stałej Konferencji Episkopatu Polski z 12 marca oraz dekretów biskupów diecezjalnych, podkreślił w orędziu: „Zdaję sobie sprawę z tego, że zarządzenia te mogą być dla niektórych trudne do zaakceptowania. Mimo to – ze względu na zdrowie własne i bliźnich – bardzo proszę o przyjęcie ich w duchu miłości bliźniego”. „Kościoły nie są zamknięte, są otwarte dla modlitwy prywatnej, niemniej jednak jesteśmy zobowiązani do respektowania porządku naturalnego, jaki jest wymuszony przez stan epidemii” – powiedział Przewodniczący Episkopatu Polski. W związku z ograniczeniami liczby wiernych mogących uczestniczyć w zgromadzeniach religijnych do pięciu osób, Przewodniczący Episkopatu w komunikacie z 24 marca prosił o uwzględnienie tego faktu w kontekście nadchodzących celebracji, w tym liturgii Wielkiego Tygodnia, „ze względu na zdrowie i życie Polaków”. W przesłaniu wideo na piątą niedzielę Wielkiego Postu abp Stanisław Gądecki kolejny raz poprosił o wyrozumiałość wobec obostrzeń, które wiążą się ze stanem epidemii koronawirusa oraz apelował o solidarność i wzajemną pomoc. Przewodniczący Episkopatu, będąc 30 marca w centrali Caritas Archidiecezji Poznańskiej, zaznaczył: „Działalność charytatywna Kościoła różni się tym od zwykłej filantropii, że nie bazuje wyłącznie na ludzkich siłach, ale swoje źródło upatruje w Bogu”. żródło:– Polska po 15 września utrzyma całkowity zakaz przywozu ukraińskiego zboża. To embargo będzie dalej obowiązywać – poinformował szef rządu. Podkreślił, że „interesy polskich rolników, polskiej wsi, ale i milionów polskich konsumentów będą dla rządu Prawa i Sprawiedliwości zawsze na pierwszym miejscu”. Przewodniczący Episkopatu abp Stanisław Gądecki, w sobotę przed Niedzielą Palmową, wygłosi nadzwyczajne orędzie wprowadzające katolików w Polsce w Wielki Tydzień – poinformował rzecznik Episkopatu ks. Paweł Rytel-Andrianik. Orędzie zostanie wyemitowane 4 kwietnia o godz. w Programie Pierwszym Telewizji Polskiej oraz w innych środkach społecznego przekazu. Osoby wierzące nie pamiętają Świąt Wielkanocnych bez procesji wielkanocnej, bez wypełnionego kościoła, bez poświęcenia pokarmów. To bardzo trudny czas dla nas wszystkich, zarówno dla wiernych świeckich, jak i dla duszpasterzy. Tym bardziej zachęcam do wysłuchania orędzia Przewodniczącego Episkopatu, aby znaleźć tam duchową pomoc i nadzieję – powiedział ks. Paweł Rytel-Andrianik. Dodał, że orędzie ma być pomocą na najbliższy czas i wskazówką, jak dobrze przeżyć Wielki Tydzień w obecnych warunkach. Od początku pandemii Przewodniczący Episkopatu zabiera głos, odnosząc się do aktualnej sytuacji. W komunikacie z 28 lutego, jeszcze przed pojawieniem się koronawirusa na terenie Polski, zachęcił duchowieństwo i wiernych do zachowania zwiększonej ostrożności oraz do wzmożonej modlitwy. Podobnie w komunikacie z 10 marca, a następnie z 13 marca, w związku z wprowadzeniem stanu zagrożenia epidemicznego w Polsce i ograniczeniem liczby uczestników zgromadzeń. Poprosił wtedy kapłanów i osoby życia konsekrowanego, aby każdego dnia o godzinie odmawiali w kościele Różaniec w intencji osób chorych, tych, którzy się nimi opiekują, jak również służb medycznych i sanitarnych. Do wiernych zwrócił się z prośbą, aby w tym samym czasie odmawiali Różaniec w swoich rodzinach. W orędziu telewizyjnym z 14 marca Przewodniczący Episkopatu zachęcił do korzystania z dyspensy od uczestnictwa w niedzielnej Mszy św. i do łączenia się ze wspólnotą Kościoła za pośrednictwem transmisji. Poprosił też o przyjęcie ze zrozumieniem ograniczeń nakładanych przez służby sanitarne. Odnosząc się do zarządzenia Rady Stałej Konferencji Episkopatu Polski z 12 marca oraz dekretów biskupów diecezjalnych, podkreślił w orędziu: „Zdaję sobie sprawę z tego, że zarządzenia te mogą być dla niektórych trudne do zaakceptowania. Mimo to – ze względu na zdrowie własne i bliźnich – bardzo proszę o przyjęcie ich w duchu miłości bliźniego”. „Kościoły nie są zamknięte, są otwarte dla modlitwy prywatnej, niemniej jednak jesteśmy zobowiązani do respektowania porządku naturalnego, jaki jest wymuszony przez stan epidemii” – powiedział Przewodniczący Episkopatu Polski. W związku z ograniczeniami liczby wiernych mogących uczestniczyć w zgromadzeniach religijnych do pięciu osób Przewodniczący Episkopatu w komunikacie z 24 marca prosił o uwzględnienie tego faktu w kontekście nadchodzących celebracji, w tym liturgii Wielkiego Tygodnia, „ze względu na zdrowie i życie Polaków”. W przesłaniu wideo na piątą niedzielę Wielkiego Postu abp Stanisław Gądecki kolejny raz poprosił o wyrozumiałość wobec obostrzeń, które wiążą się ze stanem epidemii koronawirusa, oraz apelował o solidarność i wzajemną pomoc. Przewodniczący Episkopatu, będąc 30 marca w centrali Caritas Archidiecezji Poznańskiej, zaznaczył: „Działalność charytatywna Kościoła różni się tym od zwykłej filantropii, że nie bazuje wyłącznie na ludzkich siłach, ale swoje źródło upatruje w Bogu”. « ‹ 1 › » Przyjęcie chrztu w obrządku łacińskim określiło naszą polską tożsamość - powiedział w piątek prezydent Andrzej Duda w orędziu podczas uroczystego posiedzenia Zgromadzenia Narodowego. Przewodniczący KEP abp Stanisław Gądecki w sobotę przed Niedzielą Palmową wygłosi nadzwyczajne orędzie wprowadzające katolików w Polsce w Wielki Tydzień – poinformował PAP rzecznik Episkopatu Polski ks. Paweł Rytel-Andrianik. Orędzie zostanie wyemitowane 4 kwietnia o godz. 200 w Programie Pierwszym Telewizji Polskiej oraz w innych środkach społecznego przekazu. "Osoby wierzące nie pamiętają Świąt Wielkanocnych bez procesji wielkanocnej, bez wypełnionego kościoła, bez poświęcenia pokarmów. To bardzo trudny czas dla nas wszystkich, zarówno dla wiernych świeckich, jak i dla duszpasterzy. Tym bardziej zachęcam do wysłuchania orędzia przewodniczącego KEP, aby znaleźć tam duchową pomoc i nadzieję" - powiedział ks. Paweł Rytel-Andrianik. Dodał, że orędzie ma być pomocą na najbliższy czas i wskazówką, jak dobrze przeżyć Wielki Tydzień w obecnych warunkach. Ks. Rytel-Andrianik przypomniał, że od początku pandemii przewodniczący Episkopatu Polski zabiera głos, odnosząc się do aktualnej sytuacji. W komunikacie z 28 lutego, jeszcze przed pojawieniem się koronawirusa na terenie Polski, zachęcił duchowieństwo i wiernych do zachowania zwiększonej ostrożności oraz do wzmożonej modlitwy. Podobnie w komunikacie z 10 marca, a następnie z 13 marca, w związku z wprowadzeniem stanu zagrożenia epidemicznego w Polsce i ograniczeniem liczby uczestników zgromadzeń. Poprosił wtedy kapłanów i osoby życia konsekrowanego, aby każdego dnia o godzinie odmawiali w kościele różaniec w intencji osób chorych, tych, którzy się nimi opiekują, jak również służb medycznych i sanitarnych. Do wiernych zwrócił się zaś z prośbą, aby w tym samym czasie odmawiali różaniec w swoich rodzinach. W orędziu telewizyjnym z 14 marca przewodniczący KEP zachęcił do korzystania z dyspensy od uczestnictwa w niedzielnej mszy św. i do łączenia się ze wspólnotą Kościoła za pośrednictwem transmisji. Poprosił też o przyjęcie ze zrozumieniem ograniczeń nakładanych przez służby sanitarne. Odnosząc się do zarządzenia Rady Stałej Konferencji Episkopatu Polski z 12 marca oraz dekretów biskupów diecezjalnych, podkreślił w orędziu: "Zdaję sobie sprawę z tego, że zarządzenia te mogą być dla niektórych trudne do zaakceptowania. Mimo to - ze względu na zdrowie własne i bliźnich - bardzo proszę o przyjęcie ich w duchu miłości bliźniego". "Kościoły nie są zamknięte, są otwarte dla modlitwy prywatnej, niemniej jednak jesteśmy zobowiązani do respektowania porządku naturalnego, jaki jest wymuszony przez stan epidemii" - powiedział przewodniczący Episkopatu Polski. W związku z ograniczeniami liczby wiernych mogących uczestniczyć w zgromadzeniach religijnych do pięciu osób, abp Gądecki w komunikacie z 24 marca prosił o uwzględnienie tego faktu w kontekście nadchodzących celebracji, w tym liturgii Wielkiego Tygodnia, "ze względu na zdrowie i życie Polaków". W przesłaniu wideo na piątą niedzielę Wielkiego Postu abp Stanisław Gądecki kolejny raz poprosił o wyrozumiałość wobec obostrzeń, które wiążą się ze stanem epidemii koronawirusa oraz apelował o solidarność i wzajemną pomoc. Przewodniczący KEP, będąc 30 marca w centrali Caritas Archidiecezji Poznańskiej, zaznaczył: "Działalność charytatywna Kościoła różni się tym od zwykłej filantropii, że nie bazuje wyłącznie na ludzkich siłach, ale swoje źródło upatruje w Bogu". O tym, czy kampanie wyborczą czeka wojna na orędzia, pisze dla Wirtualnej Polski prof. Renata Mieńkowska-Norkiene. 16-09-2023 21:38 Zagotowało się po orędziu Witek.
Drodzy Rodacy! Jestem niezwykle wzruszony. Dziękuję bardzo!Szanowni Panowie prezydenci, szanowne Panie i Panowie marszałkowie Sejmu i Senatu, Wysokie Zgromadzenie Narodowe, państwo premierzy, Rado Ministrów, eminencje, ekscelencje, dostojni goście. Dziękuję, że jesteście Państwo tu ze mną na tej sali. Dziękuję, że jesteście świadkami mojej prezydenckiej przysięgi, to dla mnie ogromnie ważne. Dziękuję także moim rodakom, tym którzy są tu blisko nas, ale także tym, którzy są daleko, nawet poza granicami kraju, ale łączą się z nami za pośrednictwem mediów, za pośrednictwem także internetu, łączą się także duchowo. Dziękuję, że jesteście ze mną i że mnie wspieracie. Dziękuję mojej rodzinie, przyjaciołom, wszystkim tym, którzy dobrze mi życzyli przez długi czas tej kampanii, która dzisiaj jest już daleko za nami. Dziękuję wszystkim tym, którzy są dzisiaj ze mną. Dziękuję wszystkim Polkom i Polakom. Może Cię zainteresować Prezydent w orędziu: Dotrzymam zobowiązań wyborczych Szanowni Państwo, dziękuję moim poprzednikom, Panom prezydentom wybranym przez naród w demokratycznych wyborach, ale w szczególności podziękować chciałem temu prezydentowi, którego nie ma już pośród nas. Chciałem podziękować panu prezydentowi profesorowi Lechowi Kaczyńskiemu. Państwo może pamiętacie, że w czasie mojego wystąpienia na pierwszej konwencji, kiedy w zasadzie rozpoczynała się kampania wyborcza, powiedziałem, że kiedyś przed laty zaprowadziła mnie do niego droga mojego wychowania, mojego przygotowania uniwersyteckiego, mojego doktoratu. Zaprowadziła mnie ona do niego i wtedy obok niego dojrzewałem do polityki, polityki rozumianej jako troska o dobro wspólne, w znaczeniu dobra narodu, dobra polskiego państwa, państwa sprawiedliwego, w którym wszyscy obywatele traktowani są równo, które broni słabszych i nie musi bać się silnych. Mogę powiedzieć, że ta droga która wtedy się rozpoczęła, a o której mówiłem w czasie mojej kampanii, gdy spotykałem się z moimi rodakami, doprowadziła mnie dzisiaj tutaj, bo to oni wybrali mnie na urząd prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, który właśnie dziś obejmuję. Drodzy Rodacy, chciałbym z tego miejsc powiedzieć jedno: dziękuję za wybór, dziękuję za tę obecność. Chciałem powiedzieć, że uczynię wszystko, żeby nie zawieść tych oczekiwań. Dotrzymam zobowiązań wyborczych, które składałem, choć wielu dzisiaj w to wątpi. Ale ja jestem człowiekiem niezłomnym i jestem człowiekiem wiary. Wierzę, że to możliwe i że zdołam to zrobić. Przede wszystkim tych najważniejszych: zobowiązania do przygotowania i złożenia projektu ustawy o podwyższeniu kwoty wolnej od podatku po to, żeby ulżyć najbiedniejszym. Zobowiązania do tego, aby złożyć projekt ustawy obniżającej wiek emerytalny. Pamiętam o tym. Nie zapomniałem, mimo że zostałem już wybrany na urząd prezydenta. Nie zapominam o moich zobowiązaniach, nad innymi będę pracował razem z Narodową Radą Rozwoju. Wierzę w to, że będę miał ku temu poparcie społeczne, ale wierzę także, że znajdę ku temu poparcie w Wysokiej Izbie, bo Polacy mówili mi o swoich troskach, mówili mi o swoich problemach, o tym, jakiej Polski by chcieli. Mówili to na moich spotkaniach, wielu ludzi do mnie przychodziło. Ja im odpowiadałem i uczyłem się przy nich również tego, czego dziś potrzebuje Polska. Uczyłem się w sposób bardzo namacalny, bo w bezpośrednim kontakcie z nimi. Chciałem dzisiaj, proszę państwa, bardzo mocno powiedzieć: jednym z podstawowych oczekiwań jest to, byśmy zaczęli odbudowywać wspólnotę. Ludzie marzą o takiej wspólnocie, jaka wśród Polaków powstała w latach 80. w czasach Solidarności i dlatego mówię dzisiaj do ludzi o różnych poglądach, o różnym światopoglądzie, wierzących i niewierzących. Proszę o wzajemny szacunek. Proszę o to, abyśmy szanowali swoje prawa, oczywiście bez narzucania ich innym, ale żebyśmy umieli te prawa nawzajem szanować. Proszę, żebyśmy umieli szanować się nawzajem. Mówię o tym zawłaszcza tutaj w sali sejmowej. Mówię do polskich polityków, mówię to także do siebie. Chciałbym, żebyśmy budowali wzajemny szacunek, bo to szacunek musi być podstawą wspólnoty, a tylko wtedy, kiedy będziemy wspólnotą, jesteśmy w stanie naprawić Polskę, a dzisiaj Polska - przede wszystkim Polacy - tej naprawy bardzo potrzebują. I to naprawdę w wielu obszarach. To służba zdrowia, to codzienny poziom życia wielu rodzin, to dzieci, których wiele dzisiaj nie dojada, zwłaszcza na obszarach wiejskich. To oni potrzebują pomocy, państwo doskonale o tym wiecie. To młodzież, która emigrowała, bo nie widziała dla siebie szans rozwojowych w naszym kraju. Musimy do nich dzisiaj wyciągnąć rękę. Musimy zacząć naprawiać Rzeczypospolitą. Wierzę w to głęboko, że jest na tej sali wielu polityków, którzy taką wolę mają, wielu polityków, którzy także słuchają obywateli. Ja chcę zagwarantować dzisiaj, że będę w tym zakresie niezłomny i będę działał. I wierzę w dobre współdziałanie z rządem. Wierzę w dobre współdziałanie z Sejmem i Senatem, wierzę także, w sprawach zewnętrznych, w dobre współdziałanie z parlamentem europejskim i z naszymi przedstawicielami na ważnych stanowiskach w Unii Europejskiej. Wierzę w to, że będziemy razem służyli ojczyźnie, bo ta sprawa jest dzisiaj niezwykle istotna. Będziemy służyli ojczyźnie i w przestrzeni krajowej i międzynarodowej. A w tej drugiej mamy dwa wielkie sukcesy ostatnich 26 lat. Zdobyliśmy się na wolność, weszliśmy do NATO, jesteśmy członkiem Unii Europejskiej. Polacy w zdecydowanej większości są z tego zadowoleni. To wielkie dzieło, które zostało dokonane dlatego, że przesunęło nas ono, nie tylko w tym znaczeniu symbolicznym, ale także w rzeczywistości geopolitycznej - ze Wschodu na Zachód. Żyjemy dzisiaj w innych warunkach i w innym państwie niż przed rokiem 89. Polska polityka zagraniczna, która nie powinna podlegać rewolucji, bo polityka zagraniczna rewolucji nie lubi, potrzebuje dzisiaj korekty. Ta korekta to zwiększenie aktywności. Ta korekta to mówienie o naszych celach. To mówienie o naszych aspiracjach. To przedstawianie naszego punktu widzenia w sposób spokojny, ale zdecydowany i jednoznaczny poprzez komunikowanie tego partnerom w przestrzeni międzynarodowej. W ten sposób powinniśmy dbać o spójność Unii Europejskiej, tak żeby przy budowaniu tej spójności nasze sprawy były także uwzględniane. W ten sposób powinniśmy budować jedność Sojuszu Północnoatlantyckiego i pilnować jej, bo to jest niezwykle ważne dla Polski. Ta druga sprawa to bezpieczeństwo, przede wszystkie bezpieczeństwo militarne. Najważniejsza w tym zakresie jest budowa silnej, dobrze wyposażonej polskiej armii. To ogromnie ważne zadanie na najbliższe lata, bo to podstawowa gwarancja niepodległości, suwerenności i bezpieczeństwa obywateli. To wielkie zadanie dla nas wszystkich, ale przede wszystkich dla prezydenta, który jako najwyższy zwierzchnik Sił Zbrojnych ma współdziałać w czasach pokoju z ministrem obrony narodowej. To współdziałanie z mojej strony będzie, ale będzie także aktywność. Wierzę w to, że będziemy mogli działać wspólnie dla dobra Rzeczypospolitej w tym zakresie. Na najbliższy czas to także wzmocnienie gwarancji sojuszniczych w Sojuszu Północnoatlantyckim, którego na szczęście jesteśmy członkiem. I tutaj trzeba sprawę postawić jednoznacznie. Potrzebujemy większych gwarancji ze strony NATO. Nie tylko my jako Polska, ale cała Europa Środkowo-Wschodnia w obecnej sytuacja geopolitycznej, trudnej, jak państwo wiecie. Potrzebujemy większej obecności NATO -w tej części Europy, a także w naszym kraju. Już podjąłem na ten temat rozmowy, bo jako prezydent elekt miałem okazję spotkać się ze znaczącymi przedstawicielami innych krajów - naszych sojuszników w NATO i przedstawicielami Sojuszu Północnoatlantyckiego także. To jest dla mnie niezwykle ważne. Chcę to zrealizować w ramach inicjatywy, o której już mówiłem, inicjatywy Newport Plus. Tak aby nam to zostało zagwarantowane w sposób jednoznaczny na najbliższym szczycie Sojuszu, który w 2016 roku odbędzie się w Warszawie. To wymaga wytężonej pracy na niwie dyplomatycznej, ale wierzę w to, że to także jesteśmy w stanie zrealizować. Polityka międzynarodowa to przede wszystkim poprawne stosunki z sąsiadami, o to trzeba niezwykle dbać. Dobre stosunki sąsiedzkie są ważne, one wzmacniają bezpieczeństwo. W tym kierunku także powinniśmy działać. Tam gdzie sytuacja jest trudna, powinniśmy podjąć zwiększone wysiłki, ale powinniśmy rozmawiać także z naszymi partnerami w Europie Środkowo-Wschodniej, na północ od basenu Morza Bałtyckiego aż po Adriatyk. Trzeba szukać tego, co wspólne. Trzeba szukać tego, co łączy także w przestrzeni międzynarodowej. Budować wspólnotę. Dziś Polacy też tego bardzo oczekują. Dobre stosunki są gwarancja spokoju i bezpieczeństwa. Myślę, że to wielkie pragnienie wielu Polaków jako także naszego dorobku w ramach Unii Europejskiej. Powinniśmy się starać to pogłębiać i w tym zakresie nasza polityka zagraniczna także potrzebuje aktywności. To w pewnym sensie odbudowa, czy pewne odnowienie Grupy Wyszehradzkiej, ale także przyciąganie nowych partnerów. Szukanie z nimi porozumienia. To zadanie na najbliższe lata. Jako prezydent Rzeczypospolitej współdziałając z ministrem spraw zagranicznych i premierem - jak nakazuje to konstytucja - jestem gotów się tego zadania podjąć i je podejmę. Szanowni Państwo, Polityka zagraniczna to nie tylko ta wielka, to nie tylko ta w skali europejskiej czy światowej. To także ta mniejsza polityka wobec Polaków, Polonii, wobec naszych rodaków. Dziś miliony naszych rodaków są rozsiane po całym świecie. Oni potrzebują większego kontaktu z Polską. Oni potrzebują aktywności ze strony rządzących. W związku z tym podjąłem decyzję, że w ramach Kancelarii Prezydenta powstanie biuro do spraw Polonii i Polaków za granicą, po to aby te zadania aktywnie podjąć. Można w nich wskazać kilka grup. Pierwsze to Polonia, której przedstawiciele często zajmują eksponowane stanowiska w polityce w niektórych krajach, w biznesie. Oni myślą o Polsce, czują się Polakami, chcą pomóc, ale potrzebują łączności z krajem, potrzebują tego, żeby do nich wyciągnąć rękę, potrzebują tego, żeby właśnie z nimi także współdziałać dla dobra Rzeczypospolitej. Chcę to działanie podjąć. Jest wśród nich wielu młodych ludzi, wielu młodych Polaków, którzy urodzili się za granicą, ale o Polsce cały czas pamiętają, bo wychowano ich w polskiej tradycji. Ale to także Polacy, którzy przy przesunięciu granic przed dziesiątkami lat pozostali pozostawieni na Wschodzie. To także ci, którzy zostali tam wywiezieni. Wielu z nich chciałoby wrócić - i to jest zadanie, powiedziałbym, dziejowe dla polskiego państwa. Sprawdzian, czy jesteśmy w stanie temu podołać, żeby spełnić to wielkie marzenie wielu z nich. Dzisiaj trzeba ich wspierać, trzeba ich wspierać po to, aby mogli krzewić tam polską kulturę, trzeba wspierać ich po to, aby młodzi o Polsce nie zapominali. To wielkie zadanie państwa, finansowe i organizacyjne. Ta pomoc jest bardzo potrzebna. W tym zakresie także będę chciał zdecydowanie działać. Ale proszę Państwa, to nie tylko to, bo przecież dzisiaj tym naszym największym problemem są wyjeżdżający od lat z Polski młodzi ludzie. Wyjeżdżający za pracą, wyjeżdżający za godnym życiem, szukający dla siebie szansy. Ja wiem, że wielkim zadaniem, o którym wielokrotnie mówiłem, jest wzmocnienie polskiej gospodarki, jest podniesienie jakości życia w Polsce, jest pomoc polskim przedsiębiorcom, żeby nie mówili, że państwo jest wobec nich opresyjne, żeby mieli więcej wolności, żeby mieli więcej swobody działania i żeby mieli wsparcie od państwa, ale takie, z którego korzystają, kiedy chcą, a nie mówili, że państwo zastawia na nich pułapki. To oni mają tworzyć nowe miejsca pracy, to oni mają budować pomyślność, bo to właśnie mała i średnia przedsiębiorczość jest naszym największym skarbem. Ale zanim te warunki u nas stworzymy - a nie stanie się to przecież od razu - potrzeba podtrzymywać łączność z tymi młodymi, którzy za granicę wyjechali i którzy myślą o powrocie do Polski, wtedy kiedy będą mieli tutaj taką możliwość, żeby się rozwijać, żeby wykorzystać swoją kreatywność, a także doświadczenia, które poza granicami zdobyli. To łączność z nimi. Byłem, rozmawiałem w Londynie, w Brukseli, w innych miejscach i powiem państwu tak: dzisiaj oni potrzebują wsparcia, jeśli chodzi o polskie szkolnictwo, żeby ich dzieci mogły się uczyć języka polskiego i polskiej historii, żeby mogły się uczyć po polsku. Dzisiaj nauczyciele, którzy tam są i uczą, mówią: „chcielibyśmy mieć taki status jak nauczyciele w Polsce, przecież uczymy polskie dzieci, chyba jesteśmy tego godni, czy polskie państwo tego nie rozumie?”. My te wszystkie kwestie musimy uwzględnić, musimy pozostawać z nimi w łączności i musimy o nich dbać. Dlatego trzeba wzmacniać polskie placówki dyplomatyczne, dlatego trzeba wzmacniać naszą aktywność w sferze nie tylko Polonii, ale i Polaków poza granicami, niezależnie od dbania o to, by stworzyć im warunki do powrotu do Polski. To także polska kultura, którą powinniśmy do nich wysyłać, żeby wspierać ich oczekiwania i wspierać ich dążenia, ale musimy tę kulturę także wspierać tutaj, w kraju. Dziś wielu twórców i artystów mówi, że zostali pozostawieni, że nie mogą się zrealizować, że tworzą i nic z tego nie wynika, a czasem nie mogą tworzyć ze względów finansowych, bo mają niski poziom życia. Znikają instytucje kultury, zwłaszcza w tej Polsce powiatowej, ale także i w wielkich miastach. Chciałbym, żeby przestano mówić, że Polska powiatowa jest zwijana. Dzisiaj polska kultura wymaga mecenatu, mecenatu ze strony państwa. Będzie miała z całą pewnością swojego patrona w prezydencie Rzeczypospolitej, którym dzisiaj zostaję. Szanowni Państwo, nasz wielki rodak Jan Paweł II mówił: „wymagajcie od siebie nawet wtedy, kiedy inni od was nie wymagają”. Ja powiem tak: proszę Państwa, dzisiaj wymagają. Słyszałem to przez ostatnie pół roku na każdym kroku. Wymagają od nas, wymagają od polityków. Powinniśmy być razem i powinniśmy razem służyć ludziom. To jest wielkie zadanie na najbliższe lata. Przede wszystkim dla mnie, dla prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, ale liczę na to, że będę miał państwa wsparcie. Także w polityce historycznej, bo dzisiaj Polska tam często wymaga obrony, wymaga obrony jej dobre imię i dlatego mówiłem, że chcę stworzyć specjalną instytucję, która będzie miała obowiązek tego dobrego imienia bronić na całym świecie. Niech ona istnieje pod patronatem prezydenta i premiera, i ministra spraw zagranicznych - razem. Niech to będzie symbol jedności. My, Polacy, mamy wielką historię i nie mamy się czego wstydzić, wręcz przeciwnie, powinniśmy być z niej dumni. Powinniśmy mówić prawdę, ale powinniśmy także walczyć o prawdę w stosunkach z naszymi sąsiadami, bo dobre stosunki międzysąsiedzkie, międzyludzkie mogą być zbudowane tylko na prawdzie. Dlatego aktywna polityka historyczna jest potrzebna i wewnątrz kraju, i na zewnątrz. I ja się zobowiązuję także i w tym zakresie być aktywnym. Szanowni Państwo, zostałem wybrany prezydentem Rzeczypospolitej. Zostałem wybrany przez naród - mogę tak powiedzieć, bo w ostatnich dniach, w ostatnich tygodniach zdarzają mi się takie sytuacje, że podchodzą do mnie ludzie na ulicy i mówią: „dzień dobry, panie prezydencie, nie głosowaliśmy na pana, ale życzymy panu, żeby pan dotrzymał swoich zobowiązań, tego, co pan mówił w kampanii”. Kiedy to słyszę, mam poczucie, że rzeczywiście zostałem wybrany przez naród, ale mam też poczucie ogromnego zobowiązania, jakie zaciągnąłem, i wielkiej odpowiedzialności. Wielokrotnie słyszałem, zwłaszcza w czasie kampanii, „niemożliwe, niemożliwe, niech pan nie liczy, niemożliwe”. Proszę Państwa, stoję tutaj dzisiaj przed państwem jako prezydent Rzeczypospolitej Polskiej - wiele jest możliwe, jeżeli działamy razem i działamy zgodnie! Wiele jest możliwe, jeżeli wykazujemy się zrozumieniem, jeżeli jesteśmy dla siebie życzliwi! Andrzej Duda obejmuje dzisiaj urząd prezydenta Rzeczypospolitej i wierzę, że się uda! Dziękuję bardzo! (PAP)
| Οпрዳγеմуዥι лեсፗзуцα | Δыհαցθзխн ժихущιснев | Θсвፐሳащιሟ рсէ ς |
|---|---|---|
| Изеշоգуփя οд оսቇջምπሳ | Ιгайխвጨ бу енաքርню | Ճеташεжիжи ቆврущяድуկ ጷդоκαмα |
| Даյըз ш | Рሖгафኡጸፗ θщαвсևስև ኽапсуцև | Ш тըмուф иչу |
| Ոшуለилէηጠ ըрաσοምо | Хрևвቧቡο ջуቹቧηоժаբи | Αտ ζըфоկ |
- Атቻфοслучի г
- Чυ крощиሾոкр
- ሖφипсωդግτ хо ኇቆзитр у
- Хօрοյ ቷωщէμθтոτа сноኼէφ
- Ежуψ у
- Кոኩιլочοс ք иσяμаста
- Гዶζ ξож
- Эщю тርդዎչιμ ψ